@Mortal84: No ale właśnie roast jest po to, żeby pocisnąć, boże, choć nie widziałem, to zakładam się, że metaxy ma skarpatki jak moja dziewczyna – wszystkie dziury niedistępne
@Rozbitek: Pamiętam jak liceum byłem wielkim fanem Jarka Jakimowicza. Oglądałem młode wilki chyba ze sto razy. Cały pokój miałem w jego plakatach. Chciałem być taki jak on, wyglądać jak on i mówić jak on. Pewnego dnia zobaczyłem go jak jadł hamburgera w jednym z warszawskich maków. Wyrwałem kartkę z zeszytu i podszedłem do niego. Dukając poprosiłem o autograf, a on odwrócił się, popatrzył na mnie i żując bułkę odpowiedział tylko: "a weś #!$%@?".
W tym momencie coś we mnie pękło. Wróciłem do domu, porwałem wszystkie plakaty tego #!$%@? i usunałem konta na wszystkich forach jakimonators. Zacząłem czytać biznesforum, bo moim jedynym celem było #!$%@? go. Chciałem, żeby każdy się śmiał z niego, żeby stracił cały szacunek, a do tego potrzebowałem pieniędzy, dużych pieniędzy.
Tej samej nocy poszedłem na osiedlowy parking strzeżony, cieć jak zwykle spał. Dzięki poradnikom z ruskich stron potrafiłem wyciąć katalizator w pięć minut. Byłem w tym coraz lepszy, nawet miałem specjalną piłkę do wycinania. Z czasem zacząłem werbować osiedlowych sebków, którzy wycinali je dla mnie. W końcu kupiłem kawałek placu i otworzyłem skup. Dzięki temu pół województwa wycinało katalizatory sąsiadom dla mnie, ja im płaciłem po kilka stów i byłem kryty. Obroty rosły, aż w końcu generowaliśmy trzy miliony zysku przy czterdziestu
Kręcą mnie tancereczki, bo wyobraźcie sobie, że one tak w łóżku, a nie jak kłoda... Znałem jedną taką. Młoda, piękna, we mnie zakochana, na czyjeś wesele jako parę chciała. Do tak tępej różowej nigdy nie zarywałem. Serio. A chyba skończyła jakieś gówno na UJ.
@anetaha: Jak wy się w ogóle tego uczycie? My oglądamy pornole. A wy niby co? W jakiejś gazecie dla kobiet będzie coś o kamasutrze? Takie statyczne obrazki?
@anetaha: Po którejś tam się doczekałem loda, to wiesz... panna z ciała 10/10, wyglądu 9/10, a to było żałosne. Nie wiem do czego porównać, może po prostu pierwszy raz robiła, ale litości, dziewicą nie była!
@anetaha: A teraz sobie wyobraź, że jestem przystojnym, umięśnionym kolarzem. Kobiety się za mną oglądają mocno. I wiesz co? Nagle skończyło się ruchanie. I tak tylko sobie spekuluję, bo zajmuję się tylko taką tam inżynierią społeczną, że one myślą, że one mnie mieć nie mogą. #!$%@?. Ostatnio np. młoda (30-35) urzędzniczka była zachwycona moim wyglądem, co było widać, ale co ja niby miałem zrobić? Zaprosić ją na #!$%@? w toalecie?
@anetaha: W sensie: to jest właśnie ta #!$%@? logika różowych. Najlepiej być normikiem. Wtedy może być ruchane. Ale jak jesteś atletą, robisz najlepsze wyniki w mieście, wręcz wszystkich #!$%@?, dbasz o siebie, nawet ci się zdarzy brwi do zdjęcia wyregulować, to #!$%@?, uśmiechy, ten tego i nic z tego nie wynika. #!$%@?!
@anetaha: No właśnie bardzo bym chciał się najpierw poznać z taką panną, która najpierw będzie za siebie płacić, żadnych pocałunków, po prostu znajomość, która dopiero się w coś przerodzi. To jest jakiś Tinder, na który nie wiem, jestem za biedny? O co tam chodzi, nie wiem. Nie jestem jakiś super pewny siebie. Po prostu pewny siebie. W każdym razie możemy chyba powiedzieć, że jestem atletą, jeśli w samym tylko maju
@anetaha: No może, ale to było najśmieszniejsze właśnie, że to była moja pierwsza panna, a ona przede mną miała bolca, więc zgrywała doświadczoną, ale katoświętojebliczka, pornosów specjalnie nie oglądała.
@anetaha: Ja pamięć mam już przepełnioną całym mnóstwem informacji i zbędne wspomnienia raczej z niej wyrzucam. Natomiast z wczoraj: jechałem przez taką w sumie wiochę, zacienioną ulicę, ja w swoim profesjonalnym stroju, w okularach lustrzanych itd., a z przeciwka jechała na rowerze taka starsza już pani, ale dama, dostojeństwo z niej po prostu biło. No i ja jadę swoję zmęczony, a ona się do mnie tak uśmiechnęła. I nie wiem,
@anetaha: Nie jestem zbyt pewny siebie, a nie ubiorę się w tańsze ciuchy, nie założę tańszych okularów, żeby wyglądać na zwykłego sebę i mieć ruchanie na drugiej randce tego samego dnia.
@anetaha: Chodzi dokładnie o wszystko. Dopóki mnie nie znasz, nie znasz mojego głosu, liczy się absolutnie wszystko. Nawet mój stojący gdzieś tam obok rower (dla niektórych drogi).
@anetaha: I to by mnie przerażało w mieszkaniu. Choćby obok spała różowa, to wychodzę do ogrodu, do warsztatu, tam cieplej, a zasięg chyba jest i żyję.
@Myrcin-: A weź zawołaj tu jeszcze @xandra, bo cipka miała ochotę, bo wyglądam, ale nie pracuję, to niestety sama musi iść do pracy i nici z ruchania...
Stary mnie wygonił z pokoju, bo mówiłem, że strażak #!$%@? głupoty, a #!$%@?ł, tak jakby to się mogło zawalić. Dajcie jakieś tabele, że tamta stal nie topnieje w płomieniach ognia paliwa samolotów. #lotnictwo
Dobra, miałem za dużo zakładek, było ciasno. Już pozamykałem zbędne. Dziwiłem się zakładce starego tureckiego kolarza. Ale nie wnikam. Dostałem 'gratulacje', to chyba zapracowałem, nie? Nie muszę się odwdzięczać komuś, kto robi 2 km. To zamknięte, a co z resztą. #!$%@? mikro. A w dupie to mam. I tak wyjeżdżam na Islandię. Pierwsze słowa już umiem. Ej-ja-fjatja-jokutl. Ale ta końcówka, raczej trudna. Dziewczynom nie polecam. Język sobie połamią i na co im
To jest niesamowite w tym całym omegle, że jak ci się uda trafić na wersję moderowaną i nie widzisz tych wszystkich fiutów (statystyka tu zawodzi, powinna się zdarzać jakaś #!$%@?), to właściwie nie wiesz o co chodzi. Widzisz obcą osobę. Byłem #!$%@?, czuję się usprawiedliwiony. Widzę ciapatego i do niego o allahu. A on do mnie, że z Hiszpanii jest. No nie wiem. Może. Ja #!$%@?ę. Nie o taki świat nasi przodkowie
@Twinkle: Nie wiem co to zero kaloryczne, chyba że odniesiesz jakoś do poziomu moderacji