Właśnie miałem takie filozoficzne przemyślenia że ludzie są jak drożdże. W sensie wydaje nam się że historia ma jakieś znaczenie nasze osiągnięcia a żyjemy raptem jedno pokolenie tak jak drożdże. I te drożdże pierwotne czyli przodkowie przekazują jakąś cześć informacji do nowych drożdży smak zapach jakąś specyfikę. No bo o czym będą pamiętać ludzie jako ogół za sto lat - no na pewno nie myśli 8 miliardów ludzi tylko że 100 lat
Jaki obrazek lub mem ostatnio was poruszył, tak ze aż go zapisaliście albo wysłaliście komuś albo przypomina wam się i się śmiejecie w losowym momencie albo jakiś ładny bo estetyczny