@albadorap: generalizacja na poziomie przedszkola xD Są w audio ludzie, który nie tworzą nic swojego. W perfumach są ludzie, którzy poza poznawaniem nowych kompozycji, tworzą swoje perfumy. Nie rozumiem, jak można o tym nie pomyśleć.
@Rozporek12: MB Explorer to najprościej mówiąc klon Aventusa + odrobina Sauvage. Zdecydowanie nie zgadzam się z @ProjektGdansk, że nie da się go odróżnić od Armafa w ślepym teście.
@Zimnok: no tak, są i ludzie takich używają. Ale to nagle nie powoduje, że Nautica Voyage przestaje być chemiczna. Jak masz 2-3 zapachy i nie siedzisz w tym - spoko. Jak Cię to interesuje, to masz całą masę perfum, które oferują znacznie więcej i nie widzę zastosowania dla takiej Nautici. Chyba, że chcesz po prostu komplementy.
@Deska_o0: "serio nie widzisz różnicy pomiędzy klonami chociażby armafa a "francuskimi perfumami lanymi"?"
No to kilka moich obserwacji. No są różnice. W cenie, targecie, opakowaniach i w tym, że perfumy lane mają przy stoisku arkusz z informacją, że nr 57 to kopia XYZ a nr 58 to kopia ABC. A w przypadku Armafa itp. musisz szukać na Fragrantice. Nigdy nie miałem okazji porównywać jakości Armafa, Al Haramain itp. do stoiskowych perfum i
@alvaro1989: dodaj do tego to, że wiele osób psika perfum po odebraniu od kuriera/paczkomatu. I zaraz narzekają, że to pachnie inaczej, że kiepskie parametry itd. A że ma 5*C to już nieważne.