@RdzaSpi: ten wzrok pani na sklepie, gdy tysięczny oskarek wziął ta plakietkę z działu makaronu, przewiesił na gumki i się hihra w niebogłosy robiąc zdjęcia.
Miejsce akcji: supermarket. Bohaterowie: mama, tata i ich sześciolatek (na oko). Dzieciak patrzy łakomym wzrokiem w lodówkę: - Mamo, mogę loda? - Nie. - Mamoooooooo! - Powiedziałam coś! Nie! - matka pozostaje nieugięta.