✨️ Obserwuj #mirkoanonim Siemanko witam w mojej ku rwa odkąd przełknąłem czarną pigułkę moje życie stało się dużo prostsze. Przestałem się oszukiwać, zostałem wyzwolony spod społecznego kłamstwa. Czuję się dokładnie tak samo, gdy odrzuciłem wpychany mi do głowy katolicyzm.
Nie ma żadnych szarych myszek. Każda chce chada. A te ciche tylko czekają na to żeby jakiś mężczyzna je uaktywnił i zaraz polecą po następną knagę. Te ciche, spokojne konserwatywki są tak samo powalone jak zlewaczałe
Cóż, miało wyjść inaczej. Seria meczów bez porażki została podtrzymana, ale w zasadzie nic to Legii nie daje.
Prawdopodobnie okaże się, że ten mecz i tak o niczym nie decydował. Jeżeli jednak strata tych dwóch punktów będzie decydowała o mistrzostwie, to będzie czego żałować. Nie będzie to jednak żal taki, jak po Widzewie czy Cracovii. Tutaj przez długi czas nawet nie było blisko remisu i wynik jest ponad to, co dzisiaj pokazała Legia. Niby była przewaga, ale tak naprawdę prosiliśmy się o porażkę i ledwo jej uniknęliśmy.
Tydzień temu nawet specjalnie nie zapowiadałem tego spotkania, bo i tak ważniejsze w kontekście trofeów w tym sezonie są dla nas mecze Rakowa. Tak to niestety wygląda, że musimy liczyć na to, że to oni się wyłożą. Jednak w tej kolejce, podobnie jak w moim wpisie, skończyło się tylko na oczekiwaniu na wpadkę, a zabrakło działania z naszej strony. W efekcie jest jeszcze gorzej niż było, bo teraz trzeba już odrabiać średnio jeden punkt na kolejkę. Być może Radom to było jedno z ostatnich miejsc, gdzie Raków rzeczywiście mógł stracić punkty. Wprawdzie pojedzie jeszcze do Legnicy, ale liczenie, że zaprezentuje się tam tak samo źle jak my, jest obecnie dość naiwne.
Na początek warto rozwiać wątpliwości: tak, ja też zaczynam podejrzewać, albo wręcz zaczynam nabierać coraz większej pewności, że to @Leszek_Milewski reżyseruje polski futbol po uprzednim napisaniu scenariusza do tzw. Uniwersum Polskiej Piłki. Zaręczam jednak, że ja na to wpływu nie mam, bo gdybym miał, to Jan Kos nazywałby się w tym odcinku Bob Johnson.
Natomiast, skoro już taka trudna do omówienia mapa się wylosowała, to zapraszamy serdecznie wraz z Leszkiem na króciutkie, 2-godzinne omówienie najważniejszych zdarzeń minionego tygodnia. Zaczynamy oczywiście od Lecha Poznań, bo jednak nawet najbardziej wyśmienita, najlepiej rozegrana i najzabawniejsza konferencja prasowa II-ligowego klubu nie powinna przyćmiewać polskiego klubu walczącego o ćwierćfinał czegokolwiek.
- ćwierćfinał - tak, jest taka nazwa. Zazwyczaj ludzie wkręceni w polską piłkę jej nie znają, bo Puchar Polski każdy ma w dupie, a europejskie rozgrywki na tym etapie są równie odległe jak Dariusz Mioduski od rzeczywistości - polski klub walczący o ćwierćfinał czegoś, co nie jest Pucharem Polski - czy to
Cieszę się że wspomnieliście o Wojtku Smarzowskim, który mógłby stworzyć film o Motorze Lublin, bo mało co zasługuje na to by zostało #dziedzielowane ( ͡°͜ʖ͡°) Jednak ten film już powstał, w roku 2001. Wesele można potraktować jako wielowymiarowe, w tym wypadku spróbuję znaleźć punkty wspólne. Zdzisław Wojnar (analogia Zbigniewa Jakubasa, w tej roli Marian Dziędziel) wydaje swoją jedyną córkę Kaśkę (analogia Motoru Lublin, w
Śniło mi się, że w Polsce miało miejsce jakieś duże wydarzenie sportowe i w Krakowie na otwarciu tego wydarzenia Robert tańczył z dziećmi krakowiaka. Co to może oznaczać? #elitaf1 #f1
na serwerach na Dsc to nie to samo