Znalazłem stałą pracę. Co prawda ciągle przez agencję, ale kontrakt za kontraktem. Wyjeżdżałem we wtorek około południa i wracałem w piątek po południu. W sumie to był fajny układ, pół tygodnia w trasie, pół w domu. Dzięki temu nawet rozłąka nie była straszna, bo na dobrą sprawę miałem więcej czasu dla rodziny, niż pracując w normalnych godzinach od poniedziałku do piątku.
Na czym polegała? Dostarczanie mebli do sklepów. Koszmar większości kierowców, lecz
Na czym polegała? Dostarczanie mebli do sklepów. Koszmar większości kierowców, lecz
- Man0lo
- KurczakPozogi
- Potwor_z_Loch_Ness
- Libertarian90
- Bob_Rooney
- +524 innych
Panowie, pomocy. Zaraz po robocie pojechałem na obowiązkowy przegląd, i chłop z roboty mi napisał, że muszę tutaj 9h pauzy zrobić. Tylko, że ja nie ogarniam tego cyrku z czasem i pauzami, i wydaje mi się, że coś mu się jebło xD.
kartę włożyłem o 20:40
samochód na serwisie zostawiłem ok. 6:40
czasu jazdy mam ok. 7h z hakiem
serwis jest 30 minut od bazy
To jak ten serwis skończą za