Ja nie wiem czemu wszyscy się uwzięli na Laurę, zdecydowanie tutaj winny jest budowlaniec który jest takim dużym ignorantem, że nawet ataku żuczków nie rozumie. Laura coś się starała wskórać szkoda tylko, że ego budowlane jest zrobione z zajebiście dobrej zaprawy i nic nie dociera do pustego łba naszego Nicholasa Cage'a. Minus należy się zaiste Walerii, bo stoi po stronie Maćka i sieje ferment nie widząc tak istotnych rzeczy jak brak obycia z kobietami u budowlańca. Było to widać w przypadku Zary, dziewczyna wyła po prostu, bo jaśnie pan miał problemy i wytykał jej wszystko co zrobiła źle. Tutaj mamy ten sam przypadek tylko Laura potrafi powiedzieć co myśli, niestety dla Maćka to jest wada, bo Maćkowi się nie przerywa. Ania u mnie trochę zyskała szacunku w oczach, bo zdecydowanie jako jedyna widzi, że Maciek to spierdoks z którym nie da się rozmawiać. Duży plus dla niej. Reszta trochę straciła w moich oczach ze względu na obrabianie dupy Laurze. Ewidentnie widać patologię, ale budowlany Amaro ma w ekipie zaufanie i nikt nie widzi, że to jemu #!$%@?. Szkoda.
Oglądałem na Ipli przed 22. Mam nadzieję, że Maciek odpadł i Laura odetchnęła z ulgą, bo z takim roszczeniowym snorlaxem się po prostu nie da dogadać.
Jest nowa,Maćka znają dłużej, są już w jakiś relacjach i wiedzą że tak na sam koniec to bez sensu coś zaczynać. Dla mnie nastepni do odstrzału to Arsen i mimoza
Pytanie do #rozowepaski On serio jest aż tak przystojny? Bo większość nowych lasek zwraca wagę i wybiera właśnie jego. Moim zdaniem dosyć przeciętna uroda.