Czołem Mireczki, Mam już dość czekania i patrzenia jak inflacja zżera moje oszczędności, przy dodatkowo topniejącej zdolności kredytowej. Miałem nagrane mieszkanie po sąsiedzku, zaraz obok przez ścianę jako lokata kapitału, ale chyba odpuszczę bo za drogo, a sprzedający się uparli i nie są skłonni do jakichkolwiek negocjacji. Łódź, około 45 m2, w miarę blisko centrum. W tej cenie, prócz lokalizacji żadna rewelacja - są obok klitki większe metrażem, więcej pokojów, w lepszym
Co robić?
Kupować to gotowe ale nieco dalej58.6% (41)
Kupować "przez ścianę" jako lokata kapitału5.7% (4)
Polować na kolejne okazje bo ceny spadną20.0% (14)
Trzymać żetony na lokacie minimalizując stratę15.7% (11)
@PsychoSandwich: Mirek, co do utraty wartości oszczędności to planujesz za nie kupować olej rzepakowy czy mieszkanie? Jeżeli nie znikają Ci z konta, a ceny mieszkań co najmniej stoją w miejscu, to lokata na 7% oznacza, że stosunkowo tyle więcej kupisz metrów. Inflację masz w oleju, w mieszkaniach masz na ten moment deflację.
Mam już dość czekania i patrzenia jak inflacja zżera moje oszczędności, przy dodatkowo topniejącej zdolności kredytowej.
Miałem nagrane mieszkanie po sąsiedzku, zaraz obok przez ścianę jako lokata kapitału, ale chyba odpuszczę bo za drogo, a sprzedający się uparli i nie są skłonni do jakichkolwiek negocjacji. Łódź, około 45 m2, w miarę blisko centrum. W tej cenie, prócz lokalizacji żadna rewelacja - są obok klitki większe metrażem, więcej pokojów, w lepszym
Co robić?
... albo 4