Zapraszam do znaleziska
Podczas zwiedzania Neapolu targały mną bardzo skrajne emocje. Z jednej strony był to ogromny zachwyt nad piękną architekturą, w szczególności tą sakralną, ale z drugiej strony miasto było zaśmiecone, zasikane, śmierdzące, a ilość ludzkich odchodów w niektórych częściach centrum przekraczała moje wyobrażenie. Przykładowo chodniki wokół Zamku Capuano (Castel Capuano) były tak obłożone ludzkim guanem, że spacerując obok człowiek czuł się jak na polu minowym, nie mówiąc już o zapachach, czy odczuciach wizualnych.
Duomo


















W marcu pływaliśmy jachtem Tuamotu po niezwykłym archipelagu San Blas, na Karaibach, u wybrzeży Panamy. To autonomiczne terytorium Indian Kuna, gdzie nie ma masowej turystyki, Indianie regulują napływ ludzi i liczbę turystów na jachtach. To także obok Malediwów i wielu wysp Pacyfiku miejsce, najbardziej zagrożone podnoszeniem się poziomu mórz i oceanów.
San Blas składa się z ponad 360 wysp, można rzec po jednej na każdy dzień roku, a tylko 50 z nich jest zamieszkana. Opisaliśmy nasz 10-dniowy rejs i sposób dotarcia na San Blas w nowy tekście, do którego zapraszam:
Rejs po San Blas - zagrożonym cudzie natury
źródło: DJI_20240314151857_0197_D
PobierzTreść została ukryta...