XDDDDDDDDDD
Napisał wierny giermek absolutnego fejkowego rekordzisty @adam2a, który w dodatku z pozycji eksperta wypowiada się na tematy, o których nie ma zwyczajnie pojęcia, np. pieprzy publicznie o kształceniu lekarzy nie odróżniając specjalizacji od rezydentury xD
Jesteś kompletnym ignorantem. Poczytaj raport Rokity na temat zabitych przez bezpiekę po '81 roku. Poczytaj cokolwiek o Solidarności Walczącej...
Wykop przemienia się w całkowite gnojowisko. Morawieckiemu grożono gwałtem na matce, na siostrze, kazano kopać mu własny grób po nocy, wywożąc wcześniej do lasu. Dziesiątki świadków, bogata bibliografia, ale wykopkom nie pasuje do narracji o polityku, którego nie lubią, więc prawda się nie liczy.
Bibliografia, której paluchem nie tknąłeś. Zeznania świadków. Polecam lekturę, choćby:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/224818/twierdza-solidarnosc-walczaca---podziemna-armia
Tyle
Cała śmietanka naukowców z Politechniki Wrocławskiej aktywnie uczestniczyła w Solidarności Walczącej. M.in. prowadzono stały podsłuch SB.
Ale takie rzeczy nie imponują przecież wojownikom klawiatury z wykop pe el, zdolnych co najwyżej napyskować matce.
Tam, prowadzenie podsłuchu esbecji (nie NAsłuchu - instalowano aparaturę w mieszkaniach oficerów). Co to dla mnie. Ja, jakby my ze szwagrem chcieli, to by my...
Serio, nie kompromituj się. Poczytaj i
plusy wykopków jako dowód na prawdziwość i słuszność tez... bordo ci trochę za mocno wlazło, stary.
@secret_passenger:
Przerażające, że jakiś dzban w celu wyśmiania kogoś, komu komuniści zabrali ojca w najważniejszym okresie w życiu, wrzuca mema z kompletnym zerem, który za prześladowania jest współodpowiedzialny.
a co jest kłamstwem, ignorancie? Solidarność Walcząca? To, że jego stary nią dowodził? To, że była to największa zbrojna organizacja w komunistycznym podziemiu?
tatuś - polityk był po '89 roku na politycznym marginesie. Zajebiście mu musiał pozałatwiać, zwłaszcza w prywatnym, zagranicznym banku.
Polecam lekturę na temat Solidarności Walczącej. Idę o zakład, że nawet nie masz pojęcia czym była ta organizacja oraz w jaki sposób zakładała walkę z reżimem.
@FrasierCrane:
Może po prostu nie wiesz. Kornel był przywódcą Solidarności Walczącej. Działał w podziemiu, ukrywając się skutecznie przed SB przez długie lata. Prześladowanie jego rodziny było jedną ze strategii bezpieki. Mateusz, wielokrotnie był aresztowany, bity, wywożony w nocy do lasu, gdzie esbecy kazali mu kopać sobie grób. Grożono mu morderstwem matki i siostry, opisywano brutalne gwałty, których się na nich dopuszczą. Wszystko to w ramach systemu. Wyobrażasz to sobie? Dałbyś
To prawda, ale tylko wówczas, gdy nie posiada się mózgu, tudzież wiedzy o historii najnowszej. Pozdrawiam serdecznie.
a za co tobie płacą? Za pisanie ahistorycznych bzdur? Za ignorancję? Za negowanie wszystkich faktów niezgodnych z partyjną linią i niewygodnych z perspektywy partyjnej narracji?
jeśli te piguły się zwą "książki nt. Solidarności Walczącej", to w przeciwieństwie do ciebie, skonsumowałem ich sporą garść.
Rozumiem, że partyjny troll to każdy, z którego opinią się nie zgadzasz. Ok. Tylko co z faktami? Bo fakty są takie, że Solidarność Walcząca istniała. Jej przywódcą był Kornel Morawiecki, który dowodził nią z ukrycia. Organizacja ta, w odróżnieniu od innych, nie przewidywała prób dogadania się z czerwonymi, a zbrojne przejęcie władzy. Co ciekawe, mocno zaangażowany w tę działalność był m.in. Grzegorz Schetyna. Prześladowania członków SW przez esbecję, są dobrze udokumentowane w wielu pozycjach historycznych. Czytałeś cokolwiek? Wątpię, bo nie robiłbyś tu z siebie ignoranta.
Rozumiem, że Morawiecki z powodów takich czy innych, nie pasuje ci do roli opozycjonisty, który dostaje baty od esbecji. Tyle tylko, że znów: takie są fakty. Np. nie trawię współczesnego Niesiołowskiego, ale chylę czoła przed jego działalnością za komuny. Podobnie jak Macierewicza. W odróżnieniu od ciebie, nie próbuję jednak pisać historii od
a faktycznie, nie doczytałem jego posta. Wybacz.
Nikt, nigdzie niczego takiego nie sugerował, łącznie z najbardziej zainteresowanym. Tworzysz chochoły i w nie nawalasz jakby nie było jutra.
@szopa123: