#anonimowemirkowyznania
Ostatnio dowiedziałem się że na facebooku istnieją już nie tylko nitki ale specjalne grupy(!) poświęcone tzw. niechcianemu podrywowi. W skrócie na tych grupach kobiety(w 99% one bo zdażają się też pojedyńcze posty mężczyzn) narzekają na to jak to one są podrywanegłównie online mimo że sobie tego nie życzą. Faceci/spermiarze piszą im w wiadomościach prywatnych komplementy a one wstawiają to na grupkę narzekając i wyśmiewając ich. Patrząc po zdjęciach profilowych to większość lasek udzielających się na tego typu grupkach jest zwyczajnie brzydka.
Te p0lki w chwile dostają więcej uwagi od płci przeciwnej niż ja przez całe życie i jeszcze mają czelność narzekać. Dobija mnie to że Jestem ciekawy co by zrobiły jakby nagle faceci stracili nimi zainteresowanie; czy dalej by miały takie ego?
#przegryw #tfwnogf #logikarozowychpaskow
Ostatnio dowiedziałem się że na facebooku istnieją już nie tylko nitki ale specjalne grupy(!) poświęcone tzw. niechcianemu podrywowi. W skrócie na tych grupach kobiety(w 99% one bo zdażają się też pojedyńcze posty mężczyzn) narzekają na to jak to one są podrywanegłównie online mimo że sobie tego nie życzą. Faceci/spermiarze piszą im w wiadomościach prywatnych komplementy a one wstawiają to na grupkę narzekając i wyśmiewając ich. Patrząc po zdjęciach profilowych to większość lasek udzielających się na tego typu grupkach jest zwyczajnie brzydka.
Te p0lki w chwile dostają więcej uwagi od płci przeciwnej niż ja przez całe życie i jeszcze mają czelność narzekać. Dobija mnie to że Jestem ciekawy co by zrobiły jakby nagle faceci stracili nimi zainteresowanie; czy dalej by miały takie ego?
#przegryw #tfwnogf #logikarozowychpaskow
Jak zerwać, żeby było to jak najmniej bolesne dla drugiej osoby?
Wiem co zrobić żeby ograniczyć swoje cierpienie (choć oczywiście i tak będzie bardzo bolało), ale nie wiem zupełnie jak zadbać o uczucia dziewczyny.
Tkwię w związku z dziewczyną, która jest pod wieloma względami świetna, ale ja jej nie kocham. Mam do siebie pretensje, że cały czas to trwa (jesteśmy razem prawie 2,5 roku) i w pewnym sensie zabieram jej czas, który mogłaby poświęcać na budowanie trwałej relacji. Jednocześnie nie wiem jak zerwać.