Przydałoby się wyjść z inicjatywą by tą stypę obrócić w jakiś festyn z darmowym żarciem i innymi atrakcjami. Serio już w-----a ten pochód żałobny, to jest wręcz p------e że tyle lat minęło a z daty odzyskania NIEPODLEGŁOŚCI robi się stype
#marszniepodleglosci #swietoniepodleglosci #11listopada
#marszniepodleglosci #swietoniepodleglosci #11listopada
To historia o reporterach wojennych. Mamy doświadczoną fotoreporterkę, która ma już dosyć swojego zawodu, bo widziała za dużo, a jej zdjęcia niczego nie zmieniły. Partneruje jej dziennikarz, którego dokumentowanie strzelanin napędza, jak strzał dopaminy. Jak himalaiści, którzy mimo wielkiego niebezpieczeństwa nie potrafią przestać i wracają w góry, póki mogą. Jest też młoda fotoreporterka, dla której wojna to przygoda oraz nestor dziennikarstwa zmierzający na swoją ostatnią misję. Jest też jeszcze jeden bohater – widz, który może odnaleźć siebie w nich wszystkich. Pamiętacie, jak przykleiliście się do telefonów i stacji informacyjnych, gdy Rosja napadła na Ukrainę? Pamiętacie, jak wyczekiwaliście kolejnej bitwy, kolejnego nalotu, bo NARESZCIE COŚ SIĘ DZIEJE?! Nie? To ciekawe, skąd nagła gigantyczna popularność wojennych vlogów i kont na twitterze. To pewnie chodzi o wszystkich innych, nie o was – wy tacy nie jesteście.
„Civil War”, to film zadający trudne pytania, pokazujący ludzi w sytuacjach granicznych. Jak pisała Szymborska – tyle wiemy o sobie, na ile nas sprawdzono. Jednocześnie jest przeciwieństwem pogadanki o etyce – sceny akcji, bitwa o Waszyngton, strzelaniny, wybuchy, czołgi, samoloty. Jeśli wyłączycie część mózgu, to w sumie możecie obejrzeć go jak kolejny blockbuster. Wisienką na torcie jest sama muzyka -zapomnijcie o pompatycznym soundtracku, przygotujcie się na coś… przeciwnego.
8/10
@drogba90: w ostatnich 20 minutach może i tak ( ͡° ͜ʖ ͡°) reszta filmu, jadą, rozkminiają i robią kilka fotek