Mirasy co się o------o właśnie. Nigdy nie prosiłem o #pomoc online lecz niestety sytuacja mnie zmusiła. Chwile co szedłem po swoją #rozowypasek, która wracała od kolegi z imprezy, przez ten czas rozmawialiśmy przez telefon aż tu nagle echo. W pierwszej chwili pomyślałem to pewnie zasięg czy coś ale z drugiej strony coś mnie tknęło i przyspieszyłem kroku ale niestety zbyt późno na to wpadłem. Po 3 minutach

Ortega