160 za 160 Ty zapraszasz pierwszy. Będę na telefonie co jakiś czas, także będzie to aktualne, dopóki nie wstawię komentarza, że już nieaktualne. Pozdrawiam i czekam na zaproszenie/zaproszenia. Sawiaq#2241 #hearthstone80gold #hearthstone
Mirki co to się wczoraj o------o to ja nawet nie... Siedzę sobie u kolegi, gramy w lola, palimy też hehe lola. Zaczęliśmy grać gdzieś koło 19 i po chwili zaczęły mnie boleć plecy, patrzę na zegarek(zminimalizowałem grę) a tu 4:00 nad ranem. Alt+tab i gram dalej, a nie, nie żyję i patrzę na kolegę, patrzę na tego, który prawdopodobnie walczy 1 v 1, bo ryj tak wykrzywiać to tylko jakby o--------ł kontener
@xViro: jeszcze leżę w szpitalu i wysyłam narzeczoną, żeby mi pokemony zbierała i chodzi glupia z telefonem po szpitalu i okolicy. Ja już rączki zacieram do przejęcia gyma, bo w lola już grał nie będę. Trochę się cykam.
#gorzkiezale nie ogarniam tego mirko. jak ostatnio pisałem tu jakiegoś posta to miałem jakiś z-----y zielony nick, teraz jakiś pomarańczowy, o c--j to chodzi? Jaki będzie następny? Brązowy? Bordowy?
- Nie! Nie mogę Ci tego powiedzieć! - Ale o co Ci chodzi? - Wciąż pamiętam jak przy ślubie przysięgałem Ci wierność... - Co Ty pierniczysz? - Jestem nieudacznikiem, słabym człowiekiem. - Powiesz mi wreszcie co się dzieję?
Od zawsze było mi ciężko. Niby człowiek się starał, ale zawsze życie dawało w dupę. Za gówniarskich lat coś stłuc czy przypadkiem rozwalić to normalka, ale mi zdarzało się to częściej niż innym. Starzy mnie zawsze dzielnie bronili przed bólem d--y sąsiadów wierząc, że nigdy nie ma w tym mojej winy, a trzeba powiedzieć że straty były nieraz kolosalne. Nie były to czasy, kiedy każdy siedział z ajfonem przy ryju, w wielkim mieście też nie mieszkałem, więc jak każdy szukałem jakiegoś zajęcia z nudów. W końcu starych chyba przeraziła wizja ciągłego pokrywania szkód i ni z gruchy ni z pietruchy – jesteś adoptowany. Super info kuhwo. Dowiedziałem się gdzie mogę znaleźć mojego prawdziwego ojca. Szybko znalazłem miejscówkę – podbijam, zagaduję. Gość na początku kamienna twarz, w końcu pękł i przyznał się do wszystkiego. Kiedy już myślałem że wszystko będzie ok, nagle kubeł zimnej wody – „ze mną na razie nie możesz mieszkać”. Dzięki tatusiu.
bądź sadzonką jakiegoś gównokrzaka k---a kosodrzewiny twój stary to typowy modrzew a matka sosna w szkółce leśnej rośnij koło największych dębów dęby śmiechają z krzaka zamulacza interkorzennego zostań posadzony w lesie k---a na ślunsku nigdy nie zapyl bo jemioła mentalna motzno
Stoję sobie w sklepie w kolejce do kasy. Przede mną stoli koleś na oko 16 -18 lat. Chce kupić czteropak browara więc ekspedientka do Niego: - 18 lat skończone? Dowodzik proszę. - A co nie wyglądam. - No nie bardzo. - To co, mam wywalić na wagę?- i łapie się za krocze. - Pani za tobą chciała 10 deko świeżego kabanosa więc dawaj. - i wyciąga nóż kuchenny spad lady.
@AliNilA: @bezimienia90: bez kitu znam taką panią, co też chciała 10 dg kabanosa. Chora nie?
Zajmuję się ekstremalnym wkręcaniem żarówek, gdyż przyprawia to różowe paski o dreszcze. Robię wszystko co wywołuje u niech dreszcze. Jestem dreszczem. Leszczem.