Prezes narzeka, że waga wskazuje już 112 kg, a ja chciałbym ważyć tyle, ile on. Przekroczyłem już 130 kg. Muszę odstawić wykop, bo gdy czytam hejterów, mam ochotę się napić, a to powoduje reakcję łańcuchową i spożycie nadmiernej ilości kalorii. Nie chcem, ale muszem podjąć walkę. Żegnajcie hejterzy.
@NAZWATYMCZASOWA: a chooy to kogo obchodzi ile wazysz dzbanie, idz skocz z wiaduktu pod pociag bedziesz miec spokoj i nie bedziesz kocopolow wypisywal i rodzina bedzie miala jednego smierdzacego ulanego knura mniej na glowie 😅
@NAZWATYMCZASOWA: Tak, piateczk sie zdaza i sobota wolna, po smiganiu szybowcem mozna popic i poruchac, nawet w miedzyczasie, ale ciebie to nie dotyczy, i jak juz bys sie nie staral to i tak nie dasz rady, milego zycze
@NAZWATYMCZASOWA: To chyba jakaś twoja pomyłka :) Lewacki gpt definiuje tak : Wygląda na to, że mogło dojść do nieporozumienia — słowo "Fusyci" wydaje się być literówką. Zakładam, że chodzi Ci o muzyków lub artystów związanych z nazwą FUSY. Oto, czego się o nich
Czytać się już nie da tego wykopskiego utyskiwania. Prezes sobie beknął. Fu, jak tak można zrobić wykopkowi? Cały dom będzie śmierdział psami. Fu, wykopek nie lubi. Fusyci cholerni.
Uwielbiam, gdy wykopki mają ból zakorkowanej części ciała, bo zazdroszczą, że Marcin prowadzi alternatywny styl życia, a oni muszą chodzić do roboty i nic z tego nie mają. Klaus Schwab obiecywał, że będą szczęśliwi, ale kipi z nich frustracja i wylewa się hejt.
#raportzpanstwasrodka Śmieszkowanie wykopków skończy się w najbliższych latach. Białe kołnierzyki wykonujące powtarzalną pracę "umysłową" będą zastępowane przez coraz lepszą AI. Skończy się zarabianie średniej krajowej za klepanie na klawiaturze i śmieszkowanie w międzyczasie z Uniwersum kambodżańskiego. Trzeba będzie znaleźć sobie prawdziwą pracę za minimalną i już nie będzie tak do śmiechu wykopkom.
@NAZWATYMCZASOWA: Mylisz white collar i blue collar a następnie pouczasz mnie na temat mojej przyszłości. Jak ja chałupe wybudowałem bez kredo lecąc w ch. w biurach.
@NAZWATYMCZASOWA: Popieram naszych wyjątkowych ekspatów w Kambodży ponieważ robią nam - Polakom świetną reklamę. Mam szczególnie na myśli obrotnego biznesmena i abstynenta w osobie Marcina, pseudonim np. Klapek. Okun!
@NAZWATYMCZASOWA: weź Prezes odstaw tego merlota, zajmij się trochę Srejle, przytul, może coś więcej, a nie tu się wyszczególniasz po alko. Kobieta też potrzebuje czułości. A jak nie to puknij w jajo to ci przejdzie i nie będziesz tutaj wylewał swoich frustracji. Może to dlatego że Klapek ostatnio potraktował cię jak psa, wolał swoje Grażynki, i nie wciśniesz że to była ustawka. Wyparł się ciebie jak ostatni Judasz.
Potem wchodzą na tag i wylewają frustracje, bo nie mogą poradzić sobie ze swoim życiem.
@NAZWATYMCZASOWA: Jak masz problemy egzystencjonalne,to może najwyższy czas udać się do lokalnego szamana,położy stopę na czole i zbada twój przypadek.Ewidentnie zazdrościsz tagowiczom.
Bonżur, zagłosuj na libki i zjedz se Prince Polo Nie wiesz, co zrobić? Idź se na molo Nie masz z kim? Jesteś w Kambo, kolo? Jeśli tak, zadzwoń do Prezia, który zmienia koszulki polo Częściej niż wykopki zmieniają majtki, haha, trolo, trolo
Trzeźwe wykopki - tego nie da się czytać.