Dobrze ktoś zauważył na tagu. Jest pewna patologiczna tendencja w zachowaniu Margaryny, na każdą młodą dziewczynę swoich znajomych mówi córka, przytula je itd. Z drugiej strony mamy zniewieściałego syna, który nie wiadomo, czy był feminizowany od najmłodszych lat przez chorą psychicznie matkę, czy po prostu taki jest, ze względu na aberracje chromosomowe swoich rodziców. Zbieżność osób i nazwisk jest przypadkowa. Pozdrawiam i zapraszam do niekulturalnej dyskusji. #raportzpanstwasrodka

novellista
























