Kurde, Miraski. Pojechalismy nad morze do znajonych, by przywitac hucznie i wesolo Nowy Rok. 1 stycznia zawijamy sie stamtad, mowie wiec, ze spoko, moge byc kierowca, bo #niebieskipasek troche niedysponowany (nie w znaczeniu alkohol, a kontuzja karku). No ale przymrozilo, sniegiem podsypalo, ogolnie dosc slabo to na drogach wygladalo, jednak stwierdzilam, ze pojade, w koncu prawo jazdy mam juz 10 lat i zadnego wypadku (nie liczac drobnych zarysowan ( ͡
@izawoj: No zajebisty początek dnia. Zawsze we wtorki i czwartki rano jeżdżę na kort i gram z kumplem przez 1,5h w tenisa. Biorę ze sobą też zawsze Uszka - mojego psa. Nauczył się zbierać piłki i je nam przynosić, więc nie musimy sami tego robić. My mamy więcej czasu na grę na Uszek się przy okazji wybiega.
Tempo dziś było naprawdę spore, toteż byłem po meczu mocno #!$%@?. Kumpel pojechał w swoją stronę. Ja jeszcze poszedłem zapłacić za kort i idę sobie do auta, a tam już za kierownicą siedzi Uszek i mówi, że on poprowadzi, a ja żebym sobie odpoczął. Myślę w sumie niedaleko do domu, to może bagiety nas nie złapią, a ja złapię oddech.
Po drodze wstąpiliśmy jeszcze na myjnię, bo auto #!$%@?, a dodatkowo Uszek jeszcze #!$%@?ł przez kort i trzeba było obmyć opony. I co zrobił ten #!$%@?? #!$%@?ł się w maszynę na myjni!!! Jeszcze się #!$%@? próbował tłumaczyć, że tam wąsko i trudno jest wcelować, a on jest psem i nie umie jeździć. Jak nie umiesz, to po #!$%@? się pchasz? No #!$%@?! Nie dość, że auto #!$%@?, to jeszcze muszę płacić na naprawę
Poznaniak zaprosił na randkę swoją dziewczynę. Spacerują po Żydowskiej i w pewnym momencie mijają elegancką restaurację. - Ach, jakie smakowite zapachy... - wzdycha dziewczyna. - Podoba ci się? - chłopak na to - Jeśli tak, to możemy przejść się tędy jeszcze raz.
To już ostatni dzień naszego Kalendarza Adwentowego #naprawaprezentow ! Finał!
Codziennie od 14 do 24 grudnia w południe otwieraliśmy jedno okienko z kalendarza i publikowaliśmy post z nagrodami do zgarnięcia pod tagiem #naprawaprezentow
Kocham Mirko! Mam tu własnego prezydenta, listonosza gawędziarza, gościa co Polskę na rowerze objechał i ćpuna pisarza. Postuje tu gość, co jest po drugiej stronie bajora, programiści 15k i taki mops, co robi to samo za "półtora". Jeden taki, co nieswoją mordę wrzuca i chudy paker, co mu każdy dokucza. Jest tu polski Wietnamczyk, xD, beznogi zawadiaka, ale są też tu tacy, co od tego dostali raka (✌゚∀゚
@d1ck: jeszcze dwóch tatarskich informatyków, upośledzona moderacja, grafik który ma rolę życia, abstrakcyjny rysownik z jednym okiem, laska która postuje nie swoje foty nagie xD
Mirki co się #!$%@?ło... Ale od początku. Pracuję jako ustawiacz wtryskarek. Wtryskarki to całkiem spore maszyny do wytwarzania wszelakich hm, powiedzmy rzeczy, z plastiku. Zasada działania jest prosta. Forma złożona z dwóch części zamyka się, jest wtryskiwany roztopiony surowiec, wypraska stygnie, forma się otwiera, mechaniczne ramię odbiera detal i odkłada na taśmociąg. I tak w kółko. A teraz do rzeczy. Wracam z przerwy i widzę poruszenie wśród innych ustawiaczy. W trakcie ustawiania odbierania przez ramię jeden ustawiacz wszedł do formy (chciał zobaczyć czy chwytak i ssawki trafiają w wypraskę). Wypraska zostaje w nieruchomej części formy, blokada ruchu formy w ramieniu była wyłączona, drzwi otwarte (ale krańcówki zaślepione bo panie, pleksa taka #!$%@?, nic nie widać), silnik włączony. Właściwie nie wiadomo czemu, ale ruchoma część formy zaczęła się zamykać. Gdyby nie ramię stojące na drodze formy mógłbym pisać o koledze w czasie przeszłym. Zaalarmował go hałas i odruchowo wcisnął grzybka. Jako ciekawostkę dodam, że siła ścisku tej maszyny to jakieś 7500kN (750 ton) a forma przestaje się ruszać gdy ma opór między 40 a 0,9mm.
Bilans: 1. Jedna para obsranych gaci. 2. Jedna uszkodzona forma. 3. Jedno uszkodzone ramię ze stelażem.
@WhiteRower: tiromat to maszyna do pakowania próżniowego. Też wymienia się formy, zależne od pakowanego produktu. Też działają pompy. Ale prze włożeniem ręki pod części ruchome, trzeba było maszynę zamknąć.Owszem #!$%@?ące to było bo głowice stygły, przestój długi ale to jest właśnie podstawa BHP. Przerost formy nad treścią właśnie opisałeś w swoim poście, i nie sądziłem, że wyda Ci się to nadgorliwością skoro jesteś operatorem.
#rozowepaski #wygryw
źródło: comment_duHXDXymHxJWdMmAE8Rxep9tsKJOPVl1.jpg
Pobierz