Ostatnio mam taką fantazję polityczno-seksualną. Wyobrażam sobie Kandydatkę Lewicy (specjalnie z dużej, bo to ikona), jak po gorącej kampanii wyborczej, w której rozniosła przeciwników w pył, wraca do domu. Zmęczona, ale z tym błyskiem w oku, bo wie, że ma władzę. Przegrana debata w TV? Nie szkodzi, ona i tak wie, jak zdominować scenę. A teraz chce zdominować… mnie.
Każe mi położyć się na podłodze, na tym czerwonym dywanie, który wygląda jak
Każe mi położyć się na podłodze, na tym czerwonym dywanie, który wygląda jak












#debata
źródło: XDDD
Pobierz