Witam, zacząłem przygodę z cygarami. Przedtem moja przygoda z tytoniem wyglądała tak że wziąłem kilka buchów jakiegoś malboro w gimnazjum i stwierdziłem że nie dobre xD. Ale przez ostanie lata zacząłem pić kawę speciality, piwa kraftowe, yerby to stwierdziłem że poszerzę moje doznania smakowe i spróbuje cygar.
No to kupiłem trzy cygara które mnie zaciekawiły i postaram się je opisać.
Rocky Patel Vintage Series 1999 Connecticut Juniors - Zapaliłem jako pierwsze bo było najmniejsze ¯\_(ツ)_/¯. I w sumie najbardziej mi smakowało, na początku mocne drewno i skóra z nieco orzechowym posmakiem, byłem zaskoczony bo miało dużo wspólnego z kawą z (chyba) Jemenu którą kiedyś piłem, potem przeszło w przyjemną słodką maślaną nutę z sporym dodatkiem skórki od chleba, przy tym nadal wyczuwałem przyjemną orzechowość. Pod koniec stało się takie jak na początku ale z bardziej wyczuwalnym orzechem. Ogólnie bardzo mi smakowało. Pewnie dlatego że było też najsłabsze z tej trójki.
@MasterArtur spróbuj innych Rocky Patel, Romeo y Julieta, Davidoff. Na codzień dobre są Toscanello, mają różne smaki i są tanie (szczególnie jeżeli możesz kupić je we Włoszech), chociaż wyglądają nieciekawie.
@MasterArtur: Osobiście z mojego doświadczeni jak początkujący(wciąż jestem) najlepsze są cygara o średniej mocy lub też dla kobiet. Regiony Dominikany oraz Nikaragui. Marka z którą to początkujący Cigar Aficionado może mieć romans a nawet stały związek jest Arturo Fuente. Od ARTURO FUENTE EXQUISITOS które bym polecał szczególnie na szybkiego dymka po inne cygara tej marki służące do leżakowania.
No to kupiłem trzy cygara które mnie zaciekawiły i postaram się je opisać.
Rocky Patel Vintage Series 1999 Connecticut Juniors - Zapaliłem jako pierwsze bo było najmniejsze ¯\_(ツ)_/¯. I w sumie najbardziej mi smakowało, na początku mocne drewno i skóra z nieco orzechowym posmakiem, byłem zaskoczony bo miało dużo wspólnego z kawą z (chyba) Jemenu którą kiedyś piłem, potem przeszło w przyjemną słodką maślaną nutę z sporym dodatkiem skórki od chleba, przy tym nadal wyczuwałem przyjemną orzechowość. Pod koniec stało się takie jak na początku ale z bardziej wyczuwalnym orzechem. Ogólnie bardzo mi smakowało. Pewnie dlatego że było też najsłabsze z tej trójki.
Rafael