Marian_Pazdzioch
  • 1
@wykop Jest szansa, że domyślnie ukryjecie wszystkie znaleziska poświęcone imigrantom, uchodźcom, terrorystom itd. (coś na wzór znalezisk poświęconych Pokemon GO)? Co drugie znalezisko jest tylko temu poświęcone – i niestety większość z tych rzeczy to nieistotne śmieci.

A dla wykopowiczów (szczególnie tych skrajnie-prawych): też nie popieram obecnej polityki wobec imigrantów, ale szlag mnie trafia, jak widzę stertę nieistotnych znalezisk.
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Marian_Pazdzioch
  • 0
@GrzeJot: Trochę inaczej. Dostałem skierowanie z UP – chciałem umówić się na wizytę z pracodawczynią. Dostałem opieprz, że nie zadzwoniłem w wieczorem kiedy ona ma już wolne. Przyjechałam, dałem papiery. Trochę miałem stresa, bo za cholerę nie wiedziałem czego się spodziewać, jak pierwszy kontakt to delikatny o------l, że dzwonię koło 14. I po dwóch dniach przyjachałem odebrać papiery. Tylko było „Dzien dobry, pan do dokumenty. Dziękuję”. A na papierze od
  • Odpowiedz
Marian_Pazdzioch
  • 3
Handlem na bazarze mam we krwi. Pamiętam doskonale opowieści ojca, jak to w 1946 sprzedawał koty na bazarach. Raz znalazł jakiegoś futrzaka z wszami. I sprzedał go jakiemuś łosiowi. Z tego co mówił to on nazywał się Pawlak, jakoś tak. Nawet mam z tego nagranie! A ja teraz naciągam na bazarach, kontynuując tradycję ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#heheszki #samiswoi
Marian_Pazdzioch - Handlem na bazarze mam we krwi. Pamiętam doskonale opowieści ojca,...
  • 2
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Marian Paździoch

  • Wbrew pozorom żadna ze mnie menda ani sprzedawca na bazarze.

Osiągnięcia