#przegryw wracam do domu, tak lecieliśmy w śline z tą mexicaną że aż mnie usta pięką teraz, jutro idziemy na brunch i potem wieczorem jak koncxy robotenm to na tripa samovhodem. Najgorsze ze jej wmówilem ze jestem polskim oficerem wojskowym ale fajna dupa, jutro ją autem biore i bolcuje gdzies na parkingu no chyba ze zaprosi do domu.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Dziewczyna, z którą spotkałem się 3 razy i wydawała się całkiem w porządku właśnie mi podziękowała po tym jak dowiedziała się, ze jestem 27-letnim prawiczkiem XD. Wszystko inne było do zaakceptowania, ale to ją przerosło. No nic, a mogła mieć wygodne życie u mojego boku, bo poszedłem w rozwój kiedy inni imprezowali, ale poziom współczesnych kobiet jest jaki jest.
Typie ty chcesz kręcić z babami i być z nimi szczery? Ogarnij się... Te wiedźmy nawet na ciebie nie napluja jak okażesz słabość. Było ją wyru chac a nie się przyznawać. Ja swoją ex poznałem w tym samym wieku i też byłem prawnikiem. Później się przyznałem jak byliśmy już po wielu stosunkach. W sumie odebrała to pozytywnie i byliśmy jeszcze 8 lat razem.
@LubianyTyp: i niby nie zauwazyla, że ty wtedy prawik xd?
chłop się jej zwierzył a ona pewnie podzieliła swój bodycount przez 3 XD
No jak się nie przyznałem to raczej się nie kapneła - penis into vagina i ruchy frakcyjne. Udawałem, że wiem o co biega. Pierwszy raz w życiu zobaczyłem cipkę to zacząłem lizać chociaż nawet nie wiedziałem gdzie dokładnie trzeba. Nawet już nie pamiętam dokładnie pierwszego razu xD.
Kiedyś gadałem z jedną dziewczyna o niej to właśnie powiedziałem, że ona jest ładna i w sumie tyle. Fajnie gra ale brakuje jej właśnie czegoś charakterystycznego.
jaką trzeba prowadzić działalność, żeby móc brać w cytryny za 12zl za na fakture w sklepie? chyba jako programista nie moge? #programowanie #programista15k
W pieczarkarni też można pracować... Chciałbym być na tyle silny żeby tam robić. Kiedyś kilka lat robiłem już w pieczarkarni - to ciekawe miejsce niby kołchoz ale związany z rolnictwem. Dużo kobiet tam zawsze pracuje...
@LubianyTyp: a co jest tam takiego ciężkiego w pieczarkarni do roboty? Jakieś pudła zapakowane to się pewnie wózkami wozi chyba?
No raczej spore tempo pracy, warzyć trzeba skrzyneczki i tacki z pieczarkami, odbierać skrzynki i podawać puste, lądować na samochód. Taka skrzyneczka pełna to 3,4 kg waży ale myślę, że aby sprawnie szło to po 6-8 trzeba nosić. Jak się obsługuje zbiory to jeden chłop na 6 - 8 kobiet
Dobra robota. Rób z nimi to do czego służą. Z fartem.