@Linnior88: takie stany zwykle łagodzi się seksem. Preferowanie z drugą osobą.
W wypadku pociągu do przedstawicieli płci męskiej wystarczy, że znajdziesz męskiego osobnika w swoim otoczeniu i zaproponujesz mu s--s. Ten po upewnieniu się, że nie jest to żadna ukryta kamera, dowcip, czy próba kradzieży nerki, zwykle się zgadza.
W przypadku pociągu do kobiet obawiam się, że wcześniej bez kolacji, kwiatów i kina się nie obejdzie, ale wygląda to podobnie.
@ChlopoRobotnik2137: do takiej sytuacji jeszcze nie udało mi się doprowadzić, ale zabezpieczam się przed tym szyjąc nowe maskotki i ciągle znajdując nowych
Pamiętam jak kiedyś nad zalewem byłam z koleżanką i jakiś koleś przyszedł walić gruchę koło nas Ja się tylko skrzywiłam z zażenowaniem i powiedziałam "weź to schowaj , ja p------e " Mogłam mu jeszcze foto zrobić i wszędzie rozwiesić
@Linnior88 jak byłem gnojem to jeździłem na takie zawody lekkoatletyczne dla gnojów i te eliminacje były zawsze na takim małym stadionie w powiatowym. No i tam zawsze przychodził taki zgarbiony creep i siadał i se oglądał dziewczynki z podstawówki w krótkich portkach i centralnie ślimaka dynamizował. Aż raz go zgarnęli i jakieś takie nie za bardzo legalne materiały u niego znaleźli i poszedł siedzieć. Teraz nie żyje już. Taka, rozumisz, historia
@Linnior88: za gówniarza miałem staż w kafejce internetowej i był taki w sumie młody koleś, który sobie dziurę w kieszeni zrobił i strugał rysia do pornoli
#damskiprzegryw ciekawe jak to jest że niektóre dziewczyny są wredne mają wysokie wymagania , facet musi być wysoki przystojny zapraszać je w super miejsca albo sponsoruje wyjazdy różne (nawet dziś na grupie laska besztala faceta który jej kupił Maserati ) A ja staram się być miła nie robić problemów , mało wymagać a tak właściwie nic ,akceptować brzydki wygląd a nawet tacy mnie nie szanują i każdy mnie albo zostawiał
@Linnior88: też mam takie wrażenie, że dziewczyny, które są roszczeniowe względem facetów dużo lepiej wychodzą na tym w życiu. Ja od swojego faceta w sumie niczego nie wymagałam i skończyłam w totalnym przegrywie.