#anonimowemirkowyznania
Mirki, ostatnio moje życie to ciągły stres, jestem okropnie znerwicowana, kiepsko śpię, a to wszystko przez byłego chłopaka. Byliśmy razem 2,5 roku, to ja zakończyłam nasz związek, bo on nieco za dużo pił. Rozmawiałam z nim z milion razy, prosiłam go, żeby przystopował, ale on zaczął pić po kątach, wychodził np do piwnicy po coś, a jak wracał już czułam od niego wódkę :/ Mam 24 lata, on jest 3 lata
Mirki, ostatnio moje życie to ciągły stres, jestem okropnie znerwicowana, kiepsko śpię, a to wszystko przez byłego chłopaka. Byliśmy razem 2,5 roku, to ja zakończyłam nasz związek, bo on nieco za dużo pił. Rozmawiałam z nim z milion razy, prosiłam go, żeby przystopował, ale on zaczął pić po kątach, wychodził np do piwnicy po coś, a jak wracał już czułam od niego wódkę :/ Mam 24 lata, on jest 3 lata
Mam problem ze swoją dziewczyną i doszło między nami do poważnej kłótni. Chodzi o to, że uważam, że to ja mam być głową rodziny i osobą tak jakby decyzyjną. Jesteśmy ze sobą 1,5 roku, oboje mamy po 29 lat. Miesiąc temu postanowiliśmy, że zamieszkamy ze sobą. Ogólnie to dobrze się dobraliśmy, mamy takie same oczekiwania od życia, priorytety, cele, w łóżku też jest fajnie. Ale jest jedna rzecz, która całkowicie nas