Mireczki, zostalem wybrany po raz pierwszy w zyciu na swiadka slubu mojego najlepszego przyjaciela. W zwiazku z tym prosze Was o kilka porad, pomyslow. Porad odnosnie zadan swiadka na slubie i weselu, a pomyslow odnosnie niezapomnianego wieczoru kawalerskiego. Samo wesele dosyc skromne, na ok 40 osob, jednak nie chcialbym nawalic. Jesli chodzi o pomysl na niezapomniany wieczor kawalerski to problem mam o tyle, ze przyjaciel jest bardzo aktywna osoba. Jest zolnierzem jednostki
@ziolo86: co za czasy. nazwac czarnego murzynem - rasizm. dzidohapacza pedalem - wyzywanie. zaraz się okaże że jak swojego psa nazywam psem to jestem nazista.
@Gitler: niby proba odwzorowania happy hardcore a'la marusha a brzmi jak tiesto ktore stalo obok techno 3 połki dalej... w sklepie za rogiem... w nastepnej dzielnicy
źródło: comment_6OSoc1BkSCNFdo44xukKcofyKa8qRdpU.jpg
Pobierz