@kontophone: Cały problem polega na tym, że dowiadujesz się tego dopiero po fakcie, gdy zdasz za pierwszym razem. Z jednej strony zajebiście łatwe, a z drugiej nie do końca. Ja m.in. już po zdanym za pierwszym razem egzaminie dowiedziałem się, że najechanie na linię na łuku kończy egzamin. Byłem przekonany, że ma się drugą próbę. ¯\(ツ)/¯
@kontophone: Cały problem polega na tym, że dowiadujesz się tego dopiero po fakcie, gdy zdasz za pierwszym razem. Z jednej strony zajebiście łatwe, a z drugiej nie do końca. Ja m.in. już po zdanym za pierwszym razem egzaminie dowiedziałem się, że najechanie na linię na łuku kończy egzamin. Byłem przekonany, że ma się drugą próbę. ¯\(ツ)/¯