Jak zawsze zwrot kasy robiony, walnąłem się w na 99 groszy ale niech malik ma na sos do kebaba.
Co do gali - zero zaskoczenia. To samo, co na ostatnich fame'ach itd - po prostu przejadły mi się te gale, ciągle to samo. Te same ryje, na te sztucznie pompowane dymy już się nie idzie nabrać. Jedynie szkoda zmarnowanego czasu, mogłem w tym czasie np. spać.