HerrT via Wykop
Siema, staram sie byc uprzejmy i sluchac do konca pitolenia sprzedawcy o ubezpieczeniu, doskonale wiedzac, ze i tak go nie wezme. Czy jest jednak jakies slowo klucz, ktore zewrze mu jape asap, a ja nie wyjde na buca? Zwykle "nie, dziekuje" niestety nie dziala, oni dalej swoje.