Fiasco_da_Gama via Android
@Rade86B Tutaj obejrzyj zachowanie jednego z najbardziej nielubianych piłkarzy przez Polaków. I akurat w jego przypadku to zdecydowanie nie jest wyjątek. Ogólnie uważam, że jesteś zbyt skrajny w swoich ocenach. Owszem, często piłkarze starają się coś ugrać, ale to jednak nie jest żelazna reguła. Po prostu to najbardziej irytuje stąd takie opinie. Ale udają także w koszykówce czy nawet siatkówce i szczypiorniaku. Jak coś to mogę zarzucić jeszcze kilkoma linkami;)
https://youtu.be/TJBRg1jA7AQ
https://youtu.be/TJBRg1jA7AQ
Chłopaki, ogólnie to to był dość duży babol, szeroko komentowany w mediach i środowisku sędziów. Po tym meczu zrezygnowano z sędziów bramkowych w ekstraklasie (gdzie w poważnych ligach to jest praktycznie norma). Mało tego: wniosek z tego płynący był taki, że asystent (ten na linii bocznej) na pewno to doskonale widział, ale bramkowy był bliżej, więc stwierdził, że to on podejmie decyzje. I to było takie wzajemne zrzucanie odpowiedzialności. Sędzia
Właśnie tylko coś takiego ma sens:
1. Wyobraź sobie taką sytuację: Drużyna A uderza na bramkę, nie wiadomo czy piłka przekroczyła linię. Sędziowie decydują się kontynuować grę. Drużyna B wychodzi z bardzo obiecującym kontratakiem. Wtedy trener drużyny A naciska jakiś tam guzik (tak jak jest w siatkówce z tego co pamiętam) i chce sprawdzić czy padła bramka. Co robimy? Przerywamy grę i sprawdzamy. Bramka nie padła, piłka była cały czas w
Również uważam, że tutaj asystent powinien to podnieść. To jest po prostu błąd komunikacji. A na pewno to widział. Chętnie bym Wam pokazał sytuację, w której sam podniosłem flagę sygnalizując bramkę, podczas gdy nawet na kamerze było to mniej klarowne niż ja to widziałem z kreski, a do dziś wiem że to była dobra decyzja;) to jest właśnie ta perspektywa
A czemu biało-zielone? Dlaczego akurat barwy Lechii? Czy dlatego, że pijesz do sytuacji Wisły Kraków, która jeszcze do niedawna była w "zgodzie" z kibicami Lechii?
@gandhi ma gdzieś kogo dotyczyła ta sytuacja, z tego co rozumiem. Po prostu chce pokazać Wam, że pomimo tego jak bezlitosna jest to stopklatka, decyzje boiskowe nie są zawsze tak proste i wpływ na nie ma wszystko. Sędzia popełni jeden błąd - drukarz. Napastnik przestrzeli 8
Wiem. Ja piłem do Twojego argumentu dotyczącego Wisły i Korony. Co tu mają do rzeczy kluby? Równie bezsensowne jeśli chodzi o istotę dyskusji.
I właśnie tak zginęłyby emocje w futbolu, jego spontaniczność i dynamika. Poza tym nie napisałem, że drużyna B strzela bramkę. Właśnie o to chodzi: nawet takie pierdoły jak to, że skrzydłowy drużyny B widzi podczas swojego kontrataku, że ktoś tam drugiej drużyny nacisnął ten challenge. I już takie coś działa na psychikę.
A żeby nie brzmieć jakbym wymyślał coś z czapki: podobnie psychologicznie ma się sprawa karnych. Drużyny zaczynające serię rzutów
Dlatego skoro jesteś przekonany o tym, że dobrze oceniłbyś tę sytuację to na co czekasz? Rób papiery na sędziego! Takich ludzi polska piłka potrzebuje;)
Każdy z nas mówi, że ta sytuacja raczej nie należy do najtrudniejszych. To że została jednak podjęta błędna świadczy o szeregu błędów mniejszych lub większych. Jakakolwiek dyskusja na ten temat nie ma jednak sensu jeśli dla Ciebie kluczowe w tym momencie mają barwy klubowe.
Czyli mam rozumieć, że jesteś sędzią? Jako kto oceniasz takie sytuacje, jeśli mogę wiedzieć?
W takim razie tym bardziej nie rozumiem jakim cudem w tych dywagacjach mieszasz w to wszystko zespoły. Właśnie od tego wszyscy sędziowie uciekają. W tym miejscu kończy się bowiem chłodna analiza a zaczyna bezsensowna wojenka w stylu: 'a Legii by to gwizdnęli!'
Tym bardziej nie rozumiem w jaki sposób jako sędzia możesz tak pisać. Nigdy nie popełniłeś żadnego błędu? Przecież podstawą wykonywania tego zawodu jest pokora. Poza tym 'Kolego'... Srasz we