Etnare via iOS
- 303
Mireczki i Mirabelki,
wiele z was zmaga sie z #friendzone i z wiecznym #przegryw. Zawsze mnie to śmieszyło, bo jak można się w coś takiego z własnej woli wmieszać? Przestało jak dostałam się do #studbaza.
Pierwszy miesiąc jakoś szło. Nikogo nie znałam, bo jednak pracując i ucząc się dziennie ciężko mieć życie prywatne. Same wykłady, więc bez problemu. W kolejnym miesiącu juz zaczęły się problemy, bo moja ukochana uczelnia podaje
wiele z was zmaga sie z #friendzone i z wiecznym #przegryw. Zawsze mnie to śmieszyło, bo jak można się w coś takiego z własnej woli wmieszać? Przestało jak dostałam się do #studbaza.
Pierwszy miesiąc jakoś szło. Nikogo nie znałam, bo jednak pracując i ucząc się dziennie ciężko mieć życie prywatne. Same wykłady, więc bez problemu. W kolejnym miesiącu juz zaczęły się problemy, bo moja ukochana uczelnia podaje
- 2
- 1
@zulik: Teraz to wiem. :)
Znaczy mam kumpla, którego znam 8 lat i z nim nigdy nic wiecej a wie o mnie wszystko a ja o nim. Kwestia odległości i tego, ze mało gadamy. Wtedy istnieje. O ile można nazwać bliska przyjaźnią ;)
Znaczy mam kumpla, którego znam 8 lat i z nim nigdy nic wiecej a wie o mnie wszystko a ja o nim. Kwestia odległości i tego, ze mało gadamy. Wtedy istnieje. O ile można nazwać bliska przyjaźnią ;)
- 15
@KubusiowyKubus: Zapomniał pomarańczowy jak zielonym był.
Hipokryta
Hipokryta
- 1
@rskk:
Jak mi to powiedział mój niebieski:
Mogłem stracić cholernie duzo, bo najlepszą przyjaciółkę, ale nie darowałbym sobie za nic na świecie, gdybym nie spróbował i stracił to szczęście.
:)
Jak mi to powiedział mój niebieski:
Mogłem stracić cholernie duzo, bo najlepszą przyjaciółkę, ale nie darowałbym sobie za nic na świecie, gdybym nie spróbował i stracił to szczęście.
:)
- 0
@rskk:
Sądzę, ze tu tez duża rolę odegrało zaufanie, ze nieważne co odpowiem to go nie skrzywdzę.
Tak, masz racje. U niego jeszcze taka opcja, ze pierwszy raz sie odważył wyjść z przegrywu. I muszę udało. Ryzyko popłaca :)
Sądzę, ze tu tez duża rolę odegrało zaufanie, ze nieważne co odpowiem to go nie skrzywdzę.
Tak, masz racje. U niego jeszcze taka opcja, ze pierwszy raz sie odważył wyjść z przegrywu. I muszę udało. Ryzyko popłaca :)
- 0
@kylkson: thats the point!
- 1
@Dare: Ja czekam dwa, bo pracuje.
Znam Twój ból :) czymaj się!
Znam Twój ból :) czymaj się!
- 1
@Tleilaxianin:
Bo żadna nie dała szansy to mam byc jak one? Fajne podejście. :)
Na szczęście nie moje :)
Bo żadna nie dała szansy to mam byc jak one? Fajne podejście. :)
Na szczęście nie moje :)
- 1
@Tleilaxianin: Oj nie narzekam. :) Akurat mieczakiem nazwać go nie moge. If you know what I mean
- 0
@Kiedys_Mialem_Fejm:
Miał szczęście, ze trafił na mnie ;)
Śmiejemy sie z niebieskim, ze napiszemy książkę z nasza historia i zbijemy majątek.
Miał szczęście, ze trafił na mnie ;)
Śmiejemy sie z niebieskim, ze napiszemy książkę z nasza historia i zbijemy majątek.
- 3
@Dantalia:
@Godziu73:
@Kazienkowaty:
Magia polega na tym, ze on długo ukrywał i sam przed sobą nie chciał sie przyznać ze wiecej niż przyjaiele. Kiedy juz podjął to traktował mnie inaczej, ale wciąż nie rzucając typowych aluzji ani nic. Najpierw wiedział, ze mam faceta a potem, ze mam ciężki okres i potrzebuje wsparcia a nie następnego związku.
Nie wiem w takim razie jak inaczej nazwać ten okres, gdy mu zależało
@Godziu73:
@Kazienkowaty:
Magia polega na tym, ze on długo ukrywał i sam przed sobą nie chciał sie przyznać ze wiecej niż przyjaiele. Kiedy juz podjął to traktował mnie inaczej, ale wciąż nie rzucając typowych aluzji ani nic. Najpierw wiedział, ze mam faceta a potem, ze mam ciężki okres i potrzebuje wsparcia a nie następnego związku.
Nie wiem w takim razie jak inaczej nazwać ten okres, gdy mu zależało
- 0
@Jakub_Puchatek:
Chciałam sie pochwalić i zmotywowac wykopowe przegrywy do działania a Ty mnie strofujesz.
A tak poważnie to pare razy mu powiedziałam, ze nie chce z nikim teraz byc i wgl. I wciąż przy mnie był. Po pewnym czasie stwierdził, ze spróbuje i o :)
Chciałam sie pochwalić i zmotywowac wykopowe przegrywy do działania a Ty mnie strofujesz.
A tak poważnie to pare razy mu powiedziałam, ze nie chce z nikim teraz byc i wgl. I wciąż przy mnie był. Po pewnym czasie stwierdził, ze spróbuje i o :)
- 3
@Kitzus: Szczerze współczuje.
Mam nadzieje, ze mi sie jednak uda
Mam nadzieje, ze mi sie jednak uda
- 1
@ahaw: Mi sie wydaje, ze to kwestia uczuć. Jeżeli jedna ze stron wciąż kocha po rozstaniu to przyjaźni z tego ne bedzie
- 0
- 0
@SzlachcicPolny: WAT
- 0
@SzlachcicPolny: Przeczytaj dobrze. Podają sale, ale nie wszystkie maja w budynku numer napisany. Cudowny budynek 54 i 68 nie posiadają połowy numerów :)
- 0
@LAdam: A witam witam. :D
WAT łączy prawie tak jak pewien Pan od MISów. Ciekawe czy wiesz o kogo mi chodzi :)
WAT łączy prawie tak jak pewien Pan od MISów. Ciekawe czy wiesz o kogo mi chodzi :)
- 0
@LAdam: Logistyka pozdrawia kolegę :)
Myślałam o królu Panu Wojciech N.
Myślałam o królu Panu Wojciech N.
- 0
@LAdam: tak, chciał mnie wkręcić.
4,5 jest to jest. Złego słowa nie powiem na niego :D
4,5 jest to jest. Złego słowa nie powiem na niego :D
- 2
@LAdam: No tak. U nas rzucił tekstem: Kto powinien używać lupy? Faceci czy kobiety?
Ja niewiele myśląc: Faceci, zeby dostrzegli prawdę.
Grupa zamarła. Pan N patrzy na mnie bez uśmiechu. Mi sie zatrzymało serce. I nagle: Na takie podsumowanie czekałem. Dziekuje Pani bardzo.
Ale zawał był :D
Ja niewiele myśląc: Faceci, zeby dostrzegli prawdę.
Grupa zamarła. Pan N patrzy na mnie bez uśmiechu. Mi sie zatrzymało serce. I nagle: Na takie podsumowanie czekałem. Dziekuje Pani bardzo.
Ale zawał był :D
- Oczywiście, proszę.
- A ile płacę?
- Za kawałek plastiku? Nic. (Udaję, że jestem miła i nawet się uśmiecham).
- To mogę jeszcze jeden?
Myślałam, że zabiję na miejscu.
#truestory #chytrababa #praca