Pogoda wręcz perfekcyjna więc trzeba było korzystać na wypad do miasta 35km obok (⌐͡■͜ʖ͡■) kolejna życióweczka, tym razem 70km, powoli zbliżam się do upragnionej stówy ale czuję w nogach że jeszcze muszę nad tym popracować ᕦ(òóˇ)ᕤ
Ostatnia wycieczka w trakcie tego urlopu ( ͡°ʖ̯͡°) bardziej wspinaczkowo dzisiaj i błotniście, 20 km a nogi bolą jak po 40stu ᕦ(òóˇ)ᕤ pogoda jak zawsze dopisała (⌒(oo)⌒)
Wiatm, poleci ktoś zapiecie do roweru ( ͡°͜ʖ͡°) ? Z informacji i yt wnioskuje ze chyba u-lock są najlepsze, sprawdziłem wiec krypto u-lock za okolo 40f na amazonie, prezentuje się ładnie, jade w dół a tam sekcja komentarzy zawalona zdjęciami gdzie zamknięcie jest pocięte na kawałki ( ͡°ʖ̯͡°) zwątpilem trochę nie powiem, dlatego moze ktoś tutaj poleci jakieś godne zaufania,
Kolejny piękny sloneczny dzień wykorzystany na wyprawę (⌐͡■͜ʖ͡■) w dodatku nowy rekordzik życiowy ᕦ(òóˇ)ᕤ nie mam pojecia czy kiedys zrobiłem na rowerze wiecej więc liczę od kiedy zacząłem swoja przygodę na nowo ( ͡º͜ʖ͡º) wiem ze nie jest to pewnie dużo ale pocieszam się że
@typeczek: zdjecie z Bridgnorth ( ͡°͜ʖ͡°) ogólnie w tych okolicach sie obracam jak widać po moich wpisach, kilka ciekawych miejsc już pokazałem jak spojrzysz na moim profilu jeśli cie interesuje (。◕‿‿◕。)
Pogoda piękna to czemu by nie wykorzystać ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■ podróż do małej miejscowości Iron Bridge, swoją drogą zachęcam wszystkich z okolic do odwiedzenia, cudowne miasteczko (。◕‿‿◕。)
@Etemerion: Mieszkam niedaleko Iron Bridge. Fajne miejsce, ale to jak ich zalewa co chwilę ostatnimi laty to nie zazdroszczę. Na wycieczkę polecam tez Bridgnorth, przeurocze miasteczko.
Kolejny weekendowy wypad, niestety zaliczony flak z tyłu w trakcie zjazdu po kamieniach wiec ostatnie kilometry trasy pokonane na piechotę ( ͡°ʖ̯͡°) oczywiście wliczam tylko kilometry do pęknięcia dętki
No to pierwsza trasa w 2022 ( ͡°͜ʖ͡°)ノ⌐■-■ za to lubię #uk , początek stycznia, słońce, zero wiatru i 6 stopni na plusie (ʘ‿ʘ) dużo błota, ale na tym zabawa polega ( ͡º͜ʖ͡º)
@Etemerion: to polecam sie wybrać na wyścigi, na kolarkach są fajne zamknięte trasy po byłych bazach wojskowych, lub lokalnych torach samochodowych, albo jakies pętlę po wioskach, kiedyś jeździłem i było mnóstwo emocji, raz mi bidon niefortunnie wypadł i odpadłem z ucieczki bo mi w gardle zaschlo a nie miał mi kto podać,
Nie ważne że amator, ja też zapalony amator jestem , i większość tam również podobnych
@Etemerion: no właśnie dla frajdy i olbrzymich emocji wielu tam idzie, czasami jak wyścig miał 2 godziny to mózg się całkowicie wyłączał i tylko się koncentrujesz żeby atakować, trzymać tempo i zmieniać strategie, lub nie wpaść na innych jak się peleton przewraca, Maj-sierpien najlepsze miesiące na takie przygody,
#rowerowyrownik #uk #mtb
Skrypt | Statystyki