Emperor
  • 254
Takie #coolstory które opowiedział mi mój dziadek. #historia

Rok 1936, brat mojego dziadka pracuje u niemców (fuchy brukarskie) na wschodzie III Rzeszy (tereny dzisiejszej północnej Wielkopolski). Akcja dzieje się w małej mieścinie. Wujek spokojnie wraca sobie mało uczęszczaną drogą do wynajmowanego mieszkania, aż tu nagle zauważa grupkę młodych niemiaszków (4 osoby w wieku około 20 lat). Gdy przechodził spokojnie obok nich, zaczęli go pozdrawiać popularnym już w tamtym roku pozdrowieniem „heil hitler”.
qubeq
  • 1
@kiszczak: Sam myślałem o tym motocyklu ale boję się, że jest trochę za słaby i bardziej bym się skłaniał do czegoś pomiędzy 200 a 300 m^3. Tylko kasa też odgrywa sporą rolę i pewnie się okaże dopiero jak będę kupował w przyszłym roku, czy mnie stać na większy.

@Emperor: Mimo, że do pracy to warto poczytać sobie o technice jazdy chociaż. Dobrą książką jest Motocyklista Doskonały Hough David L.

Osiągnięcia