Koronacyrku ciąg dalszy.
Opisywałem tu jakieś pół roku temu przygody ciężarnej żony:
https://www.wykop.pl/wpis/58168479
Generalnie oprócz stresu, jakoś udało się wykaraskać z tego absurdu, ale dziś znowu dostałem parodią służby zdrowia w ryj.
Młody dostał wczoraj gorączki- takie 37,5- normalna sprawa, zwłaszcza że ząbki idą. Ale dziś temperatura się utrzymała, a później zaczęła rosnąć do 39 więc uznaliśmy, że nie ma co ryzykować, trzeba sprawdzić. Dzwonimy po pediatrach ale że okres noworoczny to wiadomo jak jest. Zostaje
Opisywałem tu jakieś pół roku temu przygody ciężarnej żony:
https://www.wykop.pl/wpis/58168479
Generalnie oprócz stresu, jakoś udało się wykaraskać z tego absurdu, ale dziś znowu dostałem parodią służby zdrowia w ryj.
Młody dostał wczoraj gorączki- takie 37,5- normalna sprawa, zwłaszcza że ząbki idą. Ale dziś temperatura się utrzymała, a później zaczęła rosnąć do 39 więc uznaliśmy, że nie ma co ryzykować, trzeba sprawdzić. Dzwonimy po pediatrach ale że okres noworoczny to wiadomo jak jest. Zostaje









Ale to akurat dobrze. Mieliśmy już selekcjonera który stanowczo za często tam bywał.
#mecz
źródło: Bez tytułu
Pobierz