Hej Mirki, jest taka sprawa ze zamowilem sobie herbatę z Indii. Wartosc paczki to jakies 75 dolarow czyli ~300 zl
Wypelnilem upowaznienie do reprezentowania mnie przed UC i zobowiazanie do poniesienia oplat celno-podatkowych (tylko!), co powinno wyjsc jakies 70 zł. W mailu nie bylo nic napisane o prowizjach czy oplatach, tylko za magazynowanie, a link do cennika opłat nie działał (a jak potem juz dzialal to i tak nie
Muszę pisać magisterkę, ale od dawna to odkładam i robię wszystko inne. Jakie macie porady czy sposoby na motywację, żeby po prostu do tego usiąść? Załóżmy, że obecnie prawie nie mam innych obowiązków.
Hej Mirki, jest taka sprawa ze zamowilem sobie herbatę z Indii. Wartosc paczki to jakies 75 dolarow czyli ~300 zl
Wypelnilem upowaznienie do reprezentowania mnie przed UC i zobowiazanie do poniesienia oplat celno-podatkowych (tylko!), co powinno wyjsc jakies 70 zł. W mailu nie bylo nic napisane o prowizjach czy oplatach, tylko za magazynowanie, a link do cennika opłat nie działał (a jak potem juz dzialal to i tak nie