Cześć! Po rozpoczęciu przygody z piwowarstwem, w niedługim czasie orientujemy się, że możliwości koncepcyjne mamy wręcz nieograniczone. Na początku trzymamy się ustalonych przepisów, a wcześniej czy później zaczynamy to dawać ciut więcej chmielu, zamieniać na inny który nam bardziej odpowiada, wyrzucać słód karmelowy z AIPA itp by wreszcie całkowicie przebudowywać przepisy albo tworzyć swoje. Kombinacje takie wychodzą nam lepiej lub gorzej i właśnie o te drugie chciałem was dziś zapytać. Pochwalcie się
@KHOT: ależ absolutnie problem nie istnieje. @kln88 napisał jak było. Ot co. Lodoweczke propsuje jak mało kto, bo i ambrozja z niej nie jedna popłynęła ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ