Jeśli ktoś szuka alternatywy dla #snowboard na lato, to polecam całym serduszkiem #kitesurfing
Co prawda okazało się, że snowboard to przy tym był sport o mega niskim poziomie wejścia, ale warto było. Uczucie, jakbyś cały czas mógł orać w świeżym puchu po jaja ( ͡° ͜ʖ ͡°) po raz pierwszy nie spędzam września myśląc o snowboardzie xD no złoto
A na zdjęciu jeden z pierwszych udanych startów (
Co prawda okazało się, że snowboard to przy tym był sport o mega niskim poziomie wejścia, ale warto było. Uczucie, jakbyś cały czas mógł orać w świeżym puchu po jaja ( ͡° ͜ʖ ͡°) po raz pierwszy nie spędzam września myśląc o snowboardzie xD no złoto
A na zdjęciu jeden z pierwszych udanych startów (
- 0
@fortySeven: Ostatnio sporo myślałem o ty by zacząć i Twój wpis to kolejna motywacja by spróbować. Co prawda, na 99% nie przebije to deski (jednak inny typ krajobrazu, przemieszczania się i lubię jak piździ), ale zastanawiałem się czy to pływanie na desce z kajtem daje podobne uczucie jak jazda po głębokim puchu, a rozumiem po Twoim wpisie, że tak :)) Kiedyś próbowałem windsurfingu ale zbyt toporne mi się to wydało
Spalanie 6,8 l / 100 km, a udało mi się do 6,3 zejść na tempomacie 120 km/h i trasie 400 km.
Najwięcej żłopie oczywiście w trybie Dynamic i na S wajchą (choć chyba wtedy Dynamic jest już tylko trybem usztywnionej kierownicy) :)