Jakaś stara baba ma nietypowe hobby. Co wywiesimy jakieś ogłoszenie na drzwiach wejściowych (np o godzinach pracy w okresie świątecznym) to zrywa to i zabiera ze sobą.
Myśleliśmy, że może makulaturę zbiera, czy pali tym w piecu. Pozbieraliśmy gazety, kartony itp, poukładaliśmy elegancko i co? Leżało tydzień, nie dotknęła tego nawet ale kartkę z drzwi podpierdzieliła ;|
Teraz knujemy jaki dowcip jej zrobić (podłączenie kabli elektrycznych i ukrycie za kartką odpada. Nie chcemy zwłok).
Jakieś
Myśleliśmy, że może makulaturę zbiera, czy pali tym w piecu. Pozbieraliśmy gazety, kartony itp, poukładaliśmy elegancko i co? Leżało tydzień, nie dotknęła tego nawet ale kartkę z drzwi podpierdzieliła ;|
Teraz knujemy jaki dowcip jej zrobić (podłączenie kabli elektrycznych i ukrycie za kartką odpada. Nie chcemy zwłok).
Jakieś
Mam nauczkę, by tagować, bo wołanie wszystkich to mordęga. Tak więc na wszelki wypadek tworzę tag #kolekcjonerkartkow