Naprzeciwko mnie mieszka upośledzony ojciec, z synem Szymonem, tez upośledzony. Ich matka przestała jeździć na rowerze na stwardnienie rozsiane. Na pozór są grzeczni, ale czasami jak stary popije robio we dwóch inbe w domu. Ojciec sie drze 'Żymooon dawaj lokomołszyn' i puszczają loco-motion kylie minogue, #!$%@?ąc jakieś dzikie tańce przy tym w pokoju. Zawsze mam beke bo wszystko widac przez ich okno, a drą się przy tym jak #!$%@?. Kiedyś nawet dresy
- 10
- 3
- 13
Pozwól, że opowiem ci coś. Był 2004 rok, dopiero zaczynałem swoją pracę jako
kierowca w pewnej znanej poznańskiej firmie kurierskiej. O 5 rano zapakowałem
swojego leasingowanego Volkswagena Transportera przesyłkami. Rzuciłem
okiem na listę żeby zaplanować sobie jak najszybszą i najbardziej ekonomiczną
trasę. Od razu zwróciłem uwagę na nazwę pewnej firmy, do której miałem
przywieźć 20kg paczkę w standardowym formacie 1,5x2x2. Była to firma
kierowca w pewnej znanej poznańskiej firmie kurierskiej. O 5 rano zapakowałem
swojego leasingowanego Volkswagena Transportera przesyłkami. Rzuciłem
okiem na listę żeby zaplanować sobie jak najszybszą i najbardziej ekonomiczną
trasę. Od razu zwróciłem uwagę na nazwę pewnej firmy, do której miałem
przywieźć 20kg paczkę w standardowym formacie 1,5x2x2. Była to firma
- 16
Zacząłem czytać jakieś gównoporady i każda kończyła się idea: WYJDŹ DO LUDZI.
Zreflektowałem i pomyślałem: spox.
Zadzwoniłem do starego kumpla co z nim czasem wódkę piję i się ustawiliśmy na piwo w jego okolicy: Ja sam i on z dziewczyną.
Spotykamy się w ustalonym miejscu, po 3 piwkach chcemy zmienić miejsce. Po drodze spotykamy paczkę ludzi, z czego większość to wspólni znajomi. Była tam ona, randomowa dziewczyna o figurze bałwana, masie jakiejś małej planety i... atencyjnym charakterze.
Niestety chyba wpadłem jej w oko, bo zapytała czy mam dziewczynę a potem o numer. #!$%@?, niby marzenie, nigdy mnie dziewczyna mnie o numer nie poprosiła, ale taka? NOPE.GIF. Podumałem, podroczyłem się że hehe nie dam, ale ta naciskała (w przenośni). Podyktowałem jej numer kumpla, który stał nieopodal xD. Myślałem że będzie spokój. Pech chciał że od razu wybrała numer... i tu zonk. Ja obracam sytuację w żart, a ona zaczęła kręcić gównoburzę z w kontekście dyskryminacji grubych ludzi...
Witki mi opadły. Jakaś locha którą widzę po raz pierwszy w życiu zaczyna mi robić wykład. Staram się grzecznie jej odpowiadać, że po prostu nie jest w moim typie i wygląd tu nie ma nic do tego (no jasne #!$%@? xD) i nie jestem zainteresowany, a ta wpół zdania mi ciągle przerywa. I #!$%@? tak z 3 minuty, ja: WTFace i zaczynam ignorować w nadziei że skończy, a ta nakręca się jeszcze bardziej. Ludzie wokół albo ignorują też albo się przysł#!$%@?ą jednym uchem. W pewnym momencie przeszła w temat że FACECI są winni wszystkiego, i to są mendy które oceniają tylko wygląd nie chcąc nawet się spotkać i porozmawiać oraz przez to tracą! I ja zachowuję się jak zwykły niedojrzały (lvl 25) gnój i prostak.
Zreflektowałem i pomyślałem: spox.
Zadzwoniłem do starego kumpla co z nim czasem wódkę piję i się ustawiliśmy na piwo w jego okolicy: Ja sam i on z dziewczyną.
Spotykamy się w ustalonym miejscu, po 3 piwkach chcemy zmienić miejsce. Po drodze spotykamy paczkę ludzi, z czego większość to wspólni znajomi. Była tam ona, randomowa dziewczyna o figurze bałwana, masie jakiejś małej planety i... atencyjnym charakterze.
Niestety chyba wpadłem jej w oko, bo zapytała czy mam dziewczynę a potem o numer. #!$%@?, niby marzenie, nigdy mnie dziewczyna mnie o numer nie poprosiła, ale taka? NOPE.GIF. Podumałem, podroczyłem się że hehe nie dam, ale ta naciskała (w przenośni). Podyktowałem jej numer kumpla, który stał nieopodal xD. Myślałem że będzie spokój. Pech chciał że od razu wybrała numer... i tu zonk. Ja obracam sytuację w żart, a ona zaczęła kręcić gównoburzę z w kontekście dyskryminacji grubych ludzi...
Witki mi opadły. Jakaś locha którą widzę po raz pierwszy w życiu zaczyna mi robić wykład. Staram się grzecznie jej odpowiadać, że po prostu nie jest w moim typie i wygląd tu nie ma nic do tego (no jasne #!$%@? xD) i nie jestem zainteresowany, a ta wpół zdania mi ciągle przerywa. I #!$%@? tak z 3 minuty, ja: WTFace i zaczynam ignorować w nadziei że skończy, a ta nakręca się jeszcze bardziej. Ludzie wokół albo ignorują też albo się przysł#!$%@?ą jednym uchem. W pewnym momencie przeszła w temat że FACECI są winni wszystkiego, i to są mendy które oceniają tylko wygląd nie chcąc nawet się spotkać i porozmawiać oraz przez to tracą! I ja zachowuję się jak zwykły niedojrzały (lvl 25) gnój i prostak.
Komentarz usunięty przez autora
- 3
czekam z niecierpliwością ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 10
lubie posmiac czasami (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) #cenzoduda #duda #heheszki #humorobrazkowy #szyderczyhalas i chyba #byloaledobre
- 432
- 4
- 19
- 50
- 137
- 4
- 39
@DohnJoe: coraz większe jpeg sie robi z tego obrazka
- 7
- 11
stare ale wciąż śmieszy xDD #heheszki #humorobrazkowy
- 3
jedzie ktoś mirki na Clockwork Indigo dzisiaj? jak ktoś wyjeżdża z Poznania to może mnie złapać w pociągu o 14:40 ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
- 7
Drogie Mirki, wypiszcie pod tym postem wszystkie rzeczy jakie was #!$%@?ą na co dzień czy cokolwiek poprzeklinajcie, wyżyjcie się, popełniajcie dużo błędów ortograficznych i ogólnie ponarzekajcie ( ͡º ͜ʖ͡º) #glupiewykopowezabawy
#heheszki
tak więc zaczynam:
#heheszki
tak więc zaczynam:
- 1
@DohnJoe: już #!$%@? brak mi sił nawet
- 5
JAK DOSTANE 1000 PLUSÓW TO
DohnJoe via Android
- 3
Ale #!$%@? XD @xarojek
- 3
Amerikkkan Pie (Prod. By Erick Arc Elliott) | BetterOffDEAD
A wy dalej polskie disco polo? Nawet mi was nie żal xDD
#muzyka #dobramuzyka #flatbushzombies #betterofdead
A wy dalej polskie disco polo? Nawet mi was nie żal xDD
#muzyka #dobramuzyka #flatbushzombies #betterofdead
A co Ty zrobiłeś dla Wykopu?
#10latwykopu