#kononowicz
Piąteczek po pracy, po wypłacie. Już myjem penesa i jadem do Bielska- Białej stanąć w kolejce do maryjoli. Będzie chlupało w te i we wte , i mokro wszędzie bo bez kaloszy latexowych bandyckich . Debesta że aszasz a rzeżączkę i kiłę się wyleczy się. I z hivem też żyć się da.
Piąteczek po pracy, po wypłacie. Już myjem penesa i jadem do Bielska- Białej stanąć w kolejce do maryjoli. Będzie chlupało w te i we wte , i mokro wszędzie bo bez kaloszy latexowych bandyckich . Debesta że aszasz a rzeżączkę i kiłę się wyleczy się. I z hivem też żyć się da.
Matka Natura jest potężna i wspaniała. Wystarczy pomyśleć, że nitrośmieć Suchodolski nie zostawił po sobie potomka, Krzysiu też zachowuje się okuratnie i zapładnia jedynie wersalkę , przecwelony kosnoludek również nie przekaże swoich wadliwych genów. Selekcja naturalna działa , jedynie statyw okazał się statystycznym wyjątkiem. Ohganista pozostaje znakiem zapytania , może pahkując pod kuhią legnicką spłodzi jakiegoś niedohozwoja.