Opis sytuacji: Podczas namydlania wiotkiego ciała prezesa Marlenka wpadła w szał. Prezes zaliczył KO i leżał cały w pianie na podłodze waląc głową o fotel i pokrzykując co chwila: "Zabije cię ty k*rwo". Do groźby karalnej doszło oczywiście obowiązkowe "Tfu tfu. (Znane inaczej jako: No to pluj, na mnie pluj)", które z racji pozycji jaką zajmował oznaczało samooplucie.
@CodexGigas: Nie chce na su zakladac konta, zona by mnie zabila jak bo zobaczyla na jakiej stronie siedze, wiec zostaja mi shoty i wykop.. ale zauwazylem ze coraz mniej ludzi go oglada, coraz mniej kasy wpada, to zaczynaja sie bajeczki, firmy, samochody, cbś itd.. ;p
@Maglaj: To akurat zobaczylem gdzies na jakims shocie zanim go usuneli, raczej to marlena go wyruchala martwego, nekrofilka :P @CodexGigas: rozni ludzie bywaja ale ciekawi mnie co dalej wymysli, toż to milioner jest, i ma swoich ludzi :D