DevilDead
DevilDead
@MatiTM: Ja miałem podobnie, ale powód był inny.... Tj. przepracowanie... Nie masz na nic sił nic Cię nie interesuje bo chcesz tylko posiedzieć i odpocząć bo jutro od nowa zasuwa. Ale odpuściłem w pracy wyluzowałem i przestałem się przejmować ciągłym straszeniem że mnie zwolnią jak nie będę na 110% pracował. (pomogła mi w tym też moja kobieta już żona- tłumacząc że olej to jak stracisz prace nie jesteś sam itp itd).