@maper: A wiadomo w ogóle mniej więcej ilu i w jakich okolicznościach?
Biali Rycerze i komentujące różowepaski chyba nie rozumieją różnicy między tym że się miało sporo partnerów (różnie można rozumieć "sporo") a puszczaniu się na lewo i prawo.
Facet ma prawo szukać partnerki która miała zbliżoną ilość, a panna zamiast płakać niech sobie szuka kogoś, kto za młodu też ostro szalał, wtedy będą oboje się rozumieć i będzie bez zgrzytów. Teraz płacze,
@cysterna: Skąd Ci do głowy przyszło że mam problem? Nie mam żadnego problemu, moja kobieta bardzo lubi, większość poprzednich też, ale gdyby nie lubiła, też bym nie miał, jak to piszesz, "problemu".
Poza tym prosiłem niebieskie paski by nie komentowały.
o ale w-----a mnie to, że ludzie tym bardziej w Polsce zmieniają definicję tindera.
Ile ty masz lat? To jest narzędzie, ludzie sobie je używają jak chcą. Zwłaszcza że jest popularne, a na rynku mało alternatyw. I nie, nie tylko w Polsce.
@chwila: Zerknąłem na twoje wpisy. Wszystkie ociekają jadem samotnej, zaniedbanej frustratki. Tak piszą kobiety, które chłopa nie mają bo są brzydkie lub wredne, lub jedno i drugie. I nie zaprzeczaj, nie myśl, że tego nie widać. Dla każdego dorosłego faceta to oczywiste.
Widzę że na PW flirty idą pełną parą? ;)
@Aeny: Wykop? Pokaż mi portal społecznościowy gdzie nie ma zjebów którzy tak robią.