Dobra mirki, dobranoc. Jeśli mogę prosić, to niech ktoś wklei ten kawałek na #nocnazmiana, bo odkąd siedzę w #holandia nie mam szans być z wami bracia :(
Mirki potrzebuję rady. Jakieś półtora roku temu zostałem zatrudniony jako operator maszyn CNC. Moje doświadczenie było zerowe, nie wiedziałem o tym nic, wszystkiego nauczył mnie szef. No ale po jakimś czasie ogarniałem temat, korygowanie programu, zmiana płytek, narzędzi, ustawianie na sondę. Głównie pracowałem na systemie fanuc rzadziej na haasie Wszystko fajnie super ale praca 12 godzin dziennie ze zmianą na noc, 5 dni w tygodniu i pieniądze nie za wesołe jak za
@anty-fronda: Tylko że ja nie chcę siedzieć za granicą. Chcę żyć w Polsce. 8h i 3,5k do łapy w pełni by mnie satysfakcjonowało, tam za 12h ciężko było 3k wyciągnąć i jeszcze umowa na najniższą, reszta pod stołem.
Mirasy, mam dylemat. Z racji tego, że odciąłem niedawno pępowinę (późno bo późno ale mniejsza) muszę oglądać każdą złotówkę dwa razy. I tu pytanie. Z moim różowym paskiem jedziemy do Trójmiasta na majówkę (urodziny jej siostrzeńca). Jak myślicie, lepsza trasa A1 i zapłacić te 60zł w obydwie strony czy lepiej S7? Jadę z Warszawy. I jeszcze jedno - korzystał ktoś z Bla Bla Caru? Zabierać kogoś czy odpuścić sobie? Będę wdzięczny za
@adeekk1989: Jeżeli jedziesz w nocy to lepiej S7. Przynajmniej dla mnie lepiej przez S7, ale jak trafisz w złą godzinę to podróż może chwilę potrwać :)
źródło: comment_RAs1SkIVspZRqrIGfh3RE83fol47gNTV.jpg
Pobierz