Cheeper
Cheeper
Ja również prawie 3 lata przechodzę podobna sytuację. Kiedyś sam myslalem że takie rzeczy to science -fiction, ale nie. Chory system, przewlekle sady, sfeminizowane instytucje, dyskryminacja ojcow, toksyczna matka. Matka polka alienatorka rozplacze sie w sadzie, wyssie z palca steki bzdur, bez dowodów. Sąd wierzy na słowo i od strzała kasuje dziecku "ojca potwora". 3 lata udowadniam w sadzie, że nie mam garba, sam wniosłosłem o nadzor kuratoski nad kontaktami zeby pokazac