#f1
Po weekendzie:
1. Red Bull jest we własnej lidze. Następnym razem Max zatrzyma się, pobiegnie na pobocze, zrobi swoje, wróci a i tak wygra. Perez wczoraj się stawiał, dzisiaj nie miał okazji. Ale rękę don Marco pocałował, bo rezultaty są.
2. Haas zdobywa punkty tylko w sobotę. Hulk tak się napalił, że aż podpalił swoim entuzjazmem bolid.
3. Ferrari: kolejny raz dopieszczają płaczka kosztem Sainza. Którego załatwili bez mydła. Tak, to
Po weekendzie:
1. Red Bull jest we własnej lidze. Następnym razem Max zatrzyma się, pobiegnie na pobocze, zrobi swoje, wróci a i tak wygra. Perez wczoraj się stawiał, dzisiaj nie miał okazji. Ale rękę don Marco pocałował, bo rezultaty są.
2. Haas zdobywa punkty tylko w sobotę. Hulk tak się napalił, że aż podpalił swoim entuzjazmem bolid.
3. Ferrari: kolejny raz dopieszczają płaczka kosztem Sainza. Którego załatwili bez mydła. Tak, to
#f1