KingaM
KingaM
parę lat temu to zaszło, ale pamiętam to jak dziś, takie wspomnienie mam i się podziele z wami, mianowicie typ leżał sobie na ławce znajdującej się na patio obiektu. Straż miejska to zauważyła i podjechała do nas, ochrony takiej od chodzenia po galerii i liczenia kafelków z kazdym krokiem, raz na tydzień jakiejś interwencji typu pokaż co masz w plecaku ziomuś , poprosiła o asystę. Nasz szef obiektu dał na to zgodę.