trochę źle zrobiłam, że przed obejrzeniem serialu przeczytałam książkę zadwornego "heweliusz. tajemnica katastrofy na bałtyku". neutralnie napisaną rekonstrukcję katastrofy czytałam jak książkę sensacyjną, a klasyczne poprowadzenie chronologii od początku do końca pomogło mi zbudować jakąś tam relację z ofiarami katastrofy. serial z kolei zaczyna się od akcji ratunkowej, więc trochę wisi mi kto ginie a kto nie, bo nie wiem kto jest kim. a nawet gdybym wiedziała, to też by to nic
A co w nim było gówniane i jak to możliwe, że przez tyle lat pływał w tę i z powrotem i jakoś nikt nie odmówił wypływania na nim w trudnych warunkach? No i był jeszcze Kopernik, choć trochę inaczej zabudowany u góry.
co ciekawego i nieoczywistego do zobaczenia byście polecili na trasie paryż - belgia?
@Cadfael: Chat GPT: Świetne pytanie — trasa Paryż → Belgia (czyli np. Paryż – Bruksela, Gandawa, Antwerpia lub Liège) ma mnóstwo nieoczywistych, klimatycznych miejsc, które turyści często omijają, a które potrafią zachwycić. Oto kilka propozycji – podzielę je według tematu i
@Cadfael a co konkretnie Cię interesuje? Technika, natura, zabytki? Ja swoim gościom zazwyczaj pokazuję ścieżkę spacerową wzdłuż potoku w Ninglispo, belgijską eksklawę w nl i ewentualnie śluzę na kanale Alberta w Olen (bo blisko mam xd). Ewentualnie sint anna tunnel w Antwerpii z chyba najstarszymi ruchomymi schodami w Europie. Zoo Pairi Daiza absolutnie warto ale trzeba poświęcić calutki dzień
A jak chcesz nudziarsko to wiadomo- Brugia, centrum Brukseli i w sumie
@Cadfael: w skrócie mechanizm w zegarku ci padnie - zostaje ci prywatna naprawa lub tylko i wyłącznie odezwanie się do sprzedawcy, od którego prawie zawsze dostajesz informacje, że nieprawidłowo nosiłeś zegarek :) sklep pada to zostajesz sam. a i zegarownie tez unikaj jak ognia.
@Wredna_pomarancza: są dzieła kultury po prostu złe, i są takie, które ogląda/ czyta się dla beki rozsmakowując się w absurdach. to jest ta druga kategoria ( ͡°͜ʖ͡°)
@IV_RP: czysta obraza dla microbrandów ( ͡°͜ʖ͡°) @Cadfael opinia jest taka, że kupując balticusa kupujesz markę, która udaje kogoś kim nie jest. w przypadku balticusa to już nie jest kupno czegoś co ci się podoba i reszta cię nie obchodzi. chińczyk, nie warto, zmarnowane pieniądze.
@Cadfael: solarny kwarc > automat. Automatyczne zegarki mają trzy spore wady, serwis jest drogi, zazwyczaj gubią kilkadziesiąt sekund dziennie i trzeba je nosić.
mirki, planuję sobie zrobić małą kolekcję zegarków - mam już w planach orient, ale chciałabym powoli też planować zakup czegoś w stylu subtelnie marynistycznym i czegoś z zieloną tarczą ( ͡°͜ʖ͡°) i teraz mam takie pytanie - w jakie firmy iść, a jakie omijać? festina? balticus? atlantic? adriatica? certina? citizen? oczywiście bardziej myślę o damskich zegarkach, chociaż męskie są dużo ładniejsze
@Cadfael budżet to na jeden zegarek czy całą kolekcję? Z tanich zielonych to ostatnio patrzyłem i znalazłem takie jak casio mtp z datownikiem i dużo ładniejszy Timex tw2w marlin. To jak ma być tanio bo w takich gustuje do pracy ,bo dzieją się tam rzeczy dziwne i lepszego szkoda ( ͡°͜ʖ͡° )つ──☆*:・゚
ilu z was umie rozpoznać po brzmieniu język rusiński/ łemkowski? ja niespecjalnie, ale też i na mojej kaszubskiej ziemi wielu łemków się nie uświadczy.
* a jest tak: język należy do grupy wschodniosłowiańskiej i długo był (i w sumie przez wielu dalej jest) uznawany za dialekt ukraińskiego, co na słuch nie dziwi, a i niektórzy łemkowie nie uznaje kompletnej odrębności i bardziej identyfikują się z ukraińcami. samym językiem posługują się łemkowie z obszaru
Mircy, chcę sobie kupić jakąś błyskotkę a oferta sieciówek jubilerskich jak zwykle niezbyt mnie przekonuje. zarzućcie proszę paroma linkami do mniejszych, ale sprawdzonych jubilerów. raczej z ofertą metali szlachetnych, a nie żywicy i stali chirurgicznej ʕ•ᴥ•ʔ
źródło: 9Zhk9lBaHR0cHM6Ly9vY2RuLmV1L3B1bHNjbXMvTURBXy9jYTkxNTg0ODdhY2NjOTQyNjg2NzE3MzViNTI0MDAwMC5qcGeSlQPNAyQAzQsZzQZAkwXNCWDNBOzeAAKhMAehMQQ
Pobierz@Cadfael: Dość odważna teza.
A co w nim było gówniane i jak to możliwe, że przez tyle lat pływał w tę i z powrotem i jakoś nikt nie odmówił wypływania na nim w trudnych warunkach? No i był jeszcze Kopernik, choć trochę inaczej zabudowany u góry.