Od dziecka uwielbiam obrazy przedstawiajace straszne konie i pomyslalam ze sie podziele bo moze ktos inny tez lubi. Jesli znacie jakies inne z koniami to wrzucajcie... Tylko bez #konzwalony prosze (-‸ლ)
@ciasteczkowy_otwur: nie, laptop jest do powaznych rzeczy jak nauka i ogladanie smiesznych kotkow. Jeszcze ktos na uniwerku zobaczylby wykop i by mnie wyrzucili ( ͡°͜ʖ͡°)
Caly tydzien nikt sie nie odzywa, wszyscy siedza na kwarantannie a dzis, gdy zabralam sie za pisanie pracy, ktora mam do oddania najpozniej w poniedzialek nagle wszyscy wydzwaniaja ( ͡°ʖ̯͡°)
@w2kn2e: mam nadzieje ze Ci sie uda. Trzymam kciuki (。◕‿‿◕。) tez czekam do konca studiow... Zobaczymy co bedzie dalej. Ja zakochalam sie w bottle beach w Tajlandii.
@w2kn2e: Bangkok a wyspy to dwa rozne swiaty. Bottle beach jest "na koncu swiata". Jeden sklepik, kilkanascie domkow prowadzonych przez dwie rodziny, z przodu ocean, z tylu dzungla.
Nacja debili i kretynow. Na lokalnej grupie caly czas pytania o "sunday roast", na sugestue #staythefuckhome "what about fresh air and a bit of vitamin D from the sun maybe, a good meal, a glass of red wine high in antioxidants and social interaction all proven to boost the immune system?". Dalej zaproszenia na werjnisaz, msze oraz zabawy dla dzieci. Posty w stylu wspieral lokalny biznes w tych ciezkich czasach epidemii -
@emissary: u mnie cale biuro pracuje mimo, ze 3 osoby z innego pietra juz maja... Do tego wiekszosc nie ma przypisanych biurek, klawiatury chyba nigdy nie byly myte a Anglicy maja jakas manie jedzenia przy komputerze. Tylko w lazienkach pojawily sie kartki by myc raczki ( ͡°͜ʖ͡°)