@damastes: Zarówno beton jak i żelbet jest kompozytem. W tym wypadku mówimy o kompozytach włóknistych o osnowie polimerowej. Trochę długa nazwa jak na tytuł, nie? ( ͡°͜ʖ͡°) Tytuł mógłby brzmieć "Pierwszy polski most drogowy z kompozytów FRP"
@LubiePisac: Z pewnością takie konstrukcje są techniczne możliwe do wykonania (jako mosty łukowe - pewnie mamy w Polsce jakieś przepusty, małe mostki). Najsłynniejsza budowlą z czystego betonu jest Panteon w Rzymie. Jednak obecnie raczej zrobilibyśmy takie sklepienie z żelbetu, to samo tyczy się konstrukcji mostowych.
@damastes: Z tego co pamiętam ze studiów to o żelbecie mówimy wtedy kiedy stopień zbrojenia (iloraz powierzchni zbrojenia / do powierzchni elementu) jest większy od wartości normowej. Dlatego sprężenie o którym wspominasz nie jest wyznacznikiem. IMHO
@damastes: Nie mówię o żadnym wyznaczniku, a jedynie o minimalnym stopniu zbrojenia. Pamiętasz ile ono wynosi? 0,4%? Był tam jakiś podział na rodzaj konstrukcji?
@volatile_pc: Pozwolę sobie Ciebie sparafrazować. Rozumiem stal na nóż albo pług do orania, ale w budownictwie? Niby co zawdzięczamy temu, że most jest wytrzymalszy dzięki stali prócz wydania fury kasy? Nic. Przecież mosty można robić z drewna! Coalbrookdale 1779.
Cytowany tekst...Beton jest tani i odporny na ściskanie stal jest tania i odporna na rozciąganie, a żelbet jest tani i wytrzymały - dlatego się go powszechnie stosuje.
W pełni się zgadzam z powyższym tekstem. Ale stal koroduje, a beton eroduje. Jedno i drugie jest ciężkie. Natomiast kompozyt FRP jest bardzo lekki, wytrzymały i odporny na korozje.
PS w samochodach jest coraz więcej kompozytów... po
@ocotuchodzi: Niska masa belek powodowała, że koszty transportu praktycznie nie miały znaczenia. Nie było, więc sensu przenosić produkcji bliżej Rzeszowa. A poza tym, Mostostal ma bardzo dobrych specjalistów w Warszawie ;)
@Antol: Przy projektowaniu tych dźwigarów krytycznym warunkiem był SGU, a nie SGN (czyli ugięcia belki, a nie jej nośność). Mechanika zniszczenia kompozytu jest bardzo złożona. Dlatego bardzo trudno jest w sposób analityczny określić tą maksymalną wartość nośności. Mogą pozwolić na to jedynie badania laboratoryjne. Jedna z belek była badana w próbie 4-punktowego zginania. Maksymalne obciążenie jakie do niej przyłożono to około 150 ton + ~30 ton masy własnej (ta łączna
@d3xxer: Mnóstwo. :D Niestety trudno znaleźć bardziej ekologiczny i tani zamiennik. Klej używany do łączenia tkanin musi mieć odpowiednią wytrzymałość, przyczepność itd. Ale oprócz tego musi być rozpuszczalny w żywicy i jednocześnie nie może zmieniać jej parametrów mechanicznych.
@Juice110: Było już o tym na początku. Tytuł jest nieprecyzyjny/błędny... ale znalezisko jest na głównej :) @Akryl92 BTW tytułów/opisów nie można poprawiać?
@speckontodowykopu: W projekcie wykorzystywano tkaniny szyte, a nie maty. Czyli wszystkie włókna są długie (teoretycznie na 50m rolce, wszystkie włókna powinny mieć 50m). Tnąc taką tkaninę nie powodujemy odrywania drobnych włókien jak w przypadku maty ciętej lub wełny mineralnej. Natomiast cięcie gotowego już laminatu powoduje uwalniania bardzo dużej ilości pyłu. Dlatego trzeba to robić na mokro. Cięcie na sucho jest koszmarem (bez pełnotwarzowej maski i szczelnego kombinezonu - nie poleceam).
@marvin7: Mówimy o nośności pojedynczego dźwigara. Masa belki (kompozyty + sworznie stalowe) to 3700 kg. Do tego dochodzi masa betonu. Na jedną belkę przypada mniej więcej 2,5m płyty z betonu lekkiego o grubosci 18cm. Łącznie to daje około 30 ton.
@speckontodowykopu: Nie napisałem, że tnąc na mokro nie ma pyłu. Oczywiście, że jest! Na wstępie jest to zawiesina kompozytu w wodzie, a potem woda odparowuje i zostaje pył. Natomiast jest to dużo mniej uciążliwe, niż chmura która powstaje przy cięciu na sucho. Oczywiście byłoby lepiej ciąć na mokro w pełnym ubraniu ochronnym. Tylko pracownicy po 10 min mają tego dosyć. Niezbędne środki BHP są dobierane na podstawie stężenia i rodzaju
@Dudus: Koszt początkowy jest większy. Natomiast koszty w cyklu życia (LCCA) takiego obiektu powinny być mniejsze (ze względu na większą trwałość i mniejsze koszty utrzymania). Ponadto nie należy zapominać, że jest to obiekt prototypowy/badawczy. Zawsze przy większej skali produkcji koszty spadają...
@kurczok: Projektując konstrukcję w budownictwie sprawdza się różne warunki, które można podzielić na dwie grupy: - SGN - stany graniczne nośności, - SGU - stany graniczne używalności.
Pierwsze z nich mówią o tym czy dana konstrukcja jest w stanie przenieść obciążenie (czyli czy się nie rozleci jak obciążymy). Przykład: Zróbmy sobie mały mostek. Podeprzyjmy 3m drewnianą belkę na dwóch końcach i stańmy na nią. Jak nie spadliśmy to znaczy, że SGN nie jest
@d3xxer: Powiedzmy, że projekt nie jest mi obojętny ;)
Targanie kompresora/kabli przy 25m belce też nie jest idealnym rozwiązaniem. Poza tym kleje z pistoletu to głównie poliuretany (świetne jak tapicerujemy meble albo montujemy podsufitkę w samochodzie), natomiast w przypadku kompozytów średnio się nadają - poliuretany nie są rozpuszczalne w żywicy -> do części włókien nie dotrze żywica i element będzie punktowo osłabiony.
Moja "ulubiona" to czteroczłonowa definicja zaproponowana przez amerykańskich naukowców Lawrence J. Broutman i Richard H. Krock:
- kompozyt to materiał który został wytworzony przez człowieka, - kompozyt składa się z co najmniej dwóch różnych materiałów, które różnią się od siebie swoimi właściwościami, z wyraźną granicą podziału
Tytuł mógłby brzmieć "Pierwszy polski most drogowy z kompozytów FRP"
Coalbrookdale 1779.
Można z niej wywnioskować, że każdy most betonowy jest sprężony. A to prawdą nie jest...
W pełni się zgadzam z powyższym tekstem. Ale stal koroduje, a beton eroduje. Jedno i drugie jest ciężkie. Natomiast kompozyt FRP jest bardzo lekki, wytrzymały i odporny na korozje.
PS w samochodach jest coraz więcej kompozytów... po
Niestety trudno znaleźć bardziej ekologiczny i tani zamiennik. Klej używany do łączenia tkanin musi mieć odpowiednią wytrzymałość, przyczepność itd. Ale oprócz tego musi być rozpuszczalny w żywicy i jednocześnie nie może zmieniać jej parametrów mechanicznych.
@Akryl92 BTW tytułów/opisów nie można poprawiać?
Natomiast cięcie gotowego już laminatu powoduje uwalniania bardzo dużej ilości pyłu. Dlatego trzeba to robić na mokro. Cięcie na sucho jest koszmarem (bez pełnotwarzowej maski i szczelnego kombinezonu - nie poleceam).
Niezbędne środki BHP są dobierane na podstawie stężenia i rodzaju
- SGN - stany graniczne nośności,
- SGU - stany graniczne używalności.
Pierwsze z nich mówią o tym czy dana konstrukcja jest w stanie przenieść obciążenie (czyli czy się nie rozleci jak obciążymy).
Przykład: Zróbmy sobie mały mostek. Podeprzyjmy 3m drewnianą belkę na dwóch końcach i stańmy na nią. Jak nie spadliśmy to znaczy, że SGN nie jest
Targanie kompresora/kabli przy 25m belce też nie jest idealnym rozwiązaniem. Poza tym kleje z pistoletu to głównie poliuretany (świetne jak tapicerujemy meble albo montujemy podsufitkę w samochodzie), natomiast w przypadku kompozytów średnio się nadają - poliuretany nie są rozpuszczalne w żywicy -> do części włókien nie dotrze żywica i element będzie punktowo osłabiony.
Moja "ulubiona" to czteroczłonowa definicja zaproponowana przez amerykańskich naukowców Lawrence J. Broutman i Richard H. Krock:
- kompozyt to materiał który został wytworzony przez człowieka,
- kompozyt składa się z co najmniej dwóch różnych materiałów, które różnią się od siebie swoimi właściwościami, z wyraźną granicą podziału