Kilka dni temu we #wroclaw czekałam na zielone światło przed przejściem dla pieszych przy przystanku Arkady (Capitol). Słońce swieci, dużo ludzi, w tłumie stoję ja i stoi ON. Generalnie nie zwracam uwagi na innych ludzi, ale chłopak stojący metr przede mną odwrócił się, zmierzył wzrokiem jedną dziewczynę, zmierzył wzrokiem drugą dziewczynę i widzę jak mierzy wzrokiem MNIE. Z doświadczenia własnego i koleżanek jest to dość niekomfortowe i żenujące. Jest zielone świtało, idziemy.
@ImYourPastClaire: gościu dziwnie się zachowywał, nie chciałam z nim rozmawiać. Czy obowiązuje przymus rozmawiania i bycia dostępnym dla każdego, kto tego chce?
@cierpkiezale: chyba mylisz sytuacje ;/ Każdy zwraca uwagę na wygląd, gdy szuka potencjalnego partnera. To jest normalne. Ale gdy ja sobie stoję na przystanku i ewidentnie nie szukam zaczepki, a ktoś podchodzi do mnie i robi to w dziwny sposób, to ja się nie zastanawiam nad tym, czy ma dobre geny. Już miałam kilka dziwnych sytuacji, które miały potencjał skończyć się źle. Dlatego ucinam takie zaczepki, bez znaczenia czy to jest
@cierpkiezale: umknęło Ci to, że on przystanął zaczął za mną iść w pewnym momencie, a takie uczucie jest dość niekomfortowe i niepokojące. Jak napisałam wczesniej, zdarzyły mi się nieprzyjemne spotkania i w pewnym momencie nosiłam ze sobą gaz pieprzowy, dlatego jestem uczulona na takie coś
@cierpkiezale: aaaa i bym zapomniała: idąc Twoim tropem gdyby Brad Pitt chciałby mnie zgwałcić/porwać/pociąć nożem, to tak naprawdę radośnie bym się temu poddała? Przykład skrajny, ale chyba dobrze obrazuje Twoje rozumienie.
gdzie w #szczecin można kupić stacjonarnie orientalne produkty? Interesuje mnie najbardziej pasta miso i wino mirin