Mireczki pijcie ze mną kompot. Własnoręcznie zrobiłem siedzisko z palet na balkon. Dla niektórych to pewnie nic takiego, ale jestem po porażeniu czterokonczynowym, mam niewydolne serce, wątrobę i nerki. Dla mnie to wyczyn niczym zdobycie Mount Everest i jestem z siebie zajebiście dumny( ͡º ͜ʖ͡º)
#chwalesie #balkon
#chwalesie #balkon
![kiszczak - Mireczki pijcie ze mną kompot. Własnoręcznie zrobiłem siedzisko z palet na...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/08b3cd7a82b1e6cb0c3937bb624c9a5adb6719349600e3a548c1e0e45181b50c,w400.jpg?author=kiszczak&auth=4161cf98ff547eccb950cb17ed93be5a)
źródło: temp_file5302533424992975350
Pobierz
Mireczki zje**łam.
Jadę na wesele do innego miasta. Wesele jest pod Warszawą i zaczyna się o 15.30. Kupiłam bilet PKP (160 zł) na 7.17 żeby na spokojnie wyrobić się w Warszawie z uszykowaniem się i ogarnięciem psa w nowym miejscu. I NIE ZASPAŁAM. Dotarłam na dworzec, znalazłam peron - wszystko idzie ok.
No i 5 minut przed odjazdem pociągu zaczęłam kombinować, bo nie było info na peronie jaki jedzie pociąg.
źródło: IMG_5010
Pobierz